Ciekawe że aktorka gra osobę która martwi się w filmie co piszą brukowce -a ta rola nadaje się tylko do takich właśnie gazet, walenie gruchy i robienie loda w koło to już nic takiego -oczywiście w polskim kinie albo amerykańskim pornosie,szkoda pozostałych aktorów którzy dobrze zagrali ale staranności w wyborze scenariusza nie mieli -pewnie jest tak----- kręcą film??? to zagramy!!!trzeba w końcu zarabiać!!!-jak to w killerze powiedział Lubaszenko -co tu się dzieje?
-kręcimy film!!!
-i ja w nim nie gram ?
To jest to -tyle że w kilerze to był żart na miarę komedii a ten film to kpina ....na miarę ręki pani która gra rolę główną i w ten shit wciąga córkę rzeczywistość z filmu okazuje się więc prawdą w tym rodzinnym przypadku...