Nie zdążyłem obejrzeć do końca dziś na Polsacie, a więc jakby ktoś mógł oświecić, jak to wszystko się kończy. Ostatnie co widziałem to ta "sprzątaczka" wyprowadzona na dwór przez Douglasa i patrząca w okienka na ich twarze.
no chyba tak, pobujali się na żyrandolu, spadli, on otworzył oczy, dotknął jej ramienia, zamknął oczy, ona otworzyła, odepchnęła jego rękę i umarli :D