Z ogromnym napieciem czekalem na ten film, juz sam tytuł i rola bardzo lubianego aktora jakim jest Szyc była dla mnie motywacja do przejscia sie na seans. Początek w miare(pierwsze 5 min)kolejny czas spedziłem na dopijaniu coli i czytaniu sms-ow. Nic ciekawego nie zostalo zauwazone przeze mnie. Faktycznie jest kilka smiesznych momentow ale to sa szczatkowe sceny. film dostał ode mnie note 2/10 - tylko dałem 2 za role Szyc inaczej dal bym mu goraca i pewna 1!. Krótko mowiac stanowczo odradzam ;/ lepiej pojsc na cos innego lub przejsc sie ze znajomymi na pizze niz wydac 15-20 zl na ta beznadzieje
Cóż, jak dla mnie to warto dać te 15-20 zł na tą beznadzieję... Moim zdaniem wybierając się na ten film powinno się wiedzieć czego on dotyczy i że nie jest to kolejny film dla szarej masy wolącej czytanie sms-ów od prawdziwego (dobrego) kina. Poza tym radzę zacząć czytać książki bo wtedy przy oglądaniu ich ekranizacji nie będzie niespodzianek...
masz racje poszedlem nieprzygotowany do kina(brak jakichkolwiek recenzji na temat filmu czy wczesniej przeczytanej ksiazki) moja wina i tylko moja ale tlumaczy mnie brak czasu pisze prace licencjacka z ortopedii i nie mam czasu by gdzies wyjsc i moze to po czesci wina tego ze akurat dzis nie chcialem kina "dla innej masy niz szarej" :) tylko czegos mocnego cos co mnie zaszokuje rozbawi i nada taka dzikosc a tu zawod...
w kazdym razie na dzien dzisiejszy film mnie zdolowal
coz rozne gusta rozne oceny :) pozdrawaim
Rozumiem, ja mam za miesiąc obronę ale uważam, że na dobrą książkę i dobry film czas jest zawsze bo nauka nie zając...:) Pozdro
Jeśli mam być szczery, to przy ocenianiu przeze mnie fimu, Szyc zostałby zaliczony jako MINUS. Dlaczego? Bo uważam, że zagrał zaledwie przeciętnie, jak nie gorzej. Intonację głosu miał w miarę ok, ale mimikę twarzy (szczególnie brwi) zawalił kompletnie, o spojrzeniu już nie wspominając. Jak dla mnie mógł to o wiele lepiej wykonać. A film średni