W większość polskich filmów stawia się na nagość, co mnie nieco zaczyna irytować, więc pytam :) Choć pewnie wszystko dla dobra sztuki - jak zwykle.
tia na nagość i przekleństwa bo adresowane pewnie są do prymitywnego widza...
w tym firmie akurat jej wiele nie ma (w zależności jak by ją definiować)
W Polskim kinie, zwykle przesadza się z nagością pań. Tutaj, pokazuje się przez chwilę kawałek sutka, i to wszystko.
Za to Silny momentami nie ma nic do ukrycia.