Czytając wszystkie wypowiedzi dochodzę do wniosku,że wielu spośród piszących negatywne opinie nie zastanowiło się nad wiekiem autorki książki - dziewczyna pisała ją nie mając jeszcze 19 lat, tak więc oddała w niej świat na miarę swoich doświadczeń i "doswiadczeń". Nie twierdzę,że mi film się podobał, ale cieszę sie że takowy powstał, ponieważ tak jak mówi autorka - "wiele tematów jest poruszanych a wiele nie" - a nawet te które nas "obrzygują" z ekranu powinny być poruszane.