Poszedłem do kina... zobaczyłem... wyszedłem (zostałem do końca, choć nie było to łatwe).
Czy ktoś mi powie dlaczego takie filmy są robione i co one robią na ekranach kin komercyjnych?
Nic nie zrozumiałem, jak dla mnie tragedia.
Uważam ten film za NIEPOROZUMIENIE! Nie czytałem książki i po obejrzeniu tego filmu nie zamierzam jej przeczytać...
Wyszliśmy z żoną z kina z ulgą że film już się skończył!!!
1/10 i nic więcej!
Osobiscie daje ocene 2/10. Tylko i wyłącznie ze względu za fajny montaż, reżyserię i kreację Szyca. Tak na marginesie to już na kilku projekcjach rozwazałem opuszczenie sali kinowej, jednak za każdym razem zostawałem. W tym przypadku byłem już na krawędzi do podjęcia tej decyzji. Powstrzymał mnie od tego fakt że wydałem 20 złotych na bilet, a ciągłe bieganie do toalety przynosiło mi większą przyjemnosć niż kolejne 2 minuty spędzone na sali