Dla mnie trochę dziwna sprawa, że zamiast sztabu dziennikarzy terenowych (całodobowych) to liczą na nagrania osób z zewnątrz i ich nagrań kryminalnych w ciągu nocy, ponieważ wszyscy w nocy idą lulu, bo na 5:00 trzeba do roboty :P
Jeśli to fakt - to dziwną politykę dziennikarską mają w UjeSej
Jeśli to fikcja - to OK, na potrzeby filmu wyszło całkiem spoko, chociaż końcówka do bani moim zdaniem.
Ale nie licząc wad i zalet filmu, film jest OK
A co ma dziennikarz ryzykować karę za podsłuchiwanie kanałów policyjnych albo jeszcze zginąć przez przypadek ?
Od tego są tacy goście, choć w dzisiejszych czasach gdzie każdy ma kamerę w telefonie zrobienie naprawdę sensacyjnych ujęć jest o wiele trudniejsze. Zanim to zmontują w telewizji to już lata na YT.