Mroczne oblicze amerykańskiego snu i portret człowieka, który dla sukcesu nie cofnie się nawet przed zbrodnią. Jake Gyllenhaal w życiowej kreacji wolnego strzelca, którego stać na absolutnie wszystko, żeby wspiąć się po szczeblach kariery kronikarza najniebezpieczniejszych dzielnic Los Angeles. Zobacz, jak spełnia się American Dream w czasach, gdy sumienie jest wadą, a droga do zwycięstwa nierzadko wiedzie po trupach.
Momentami dłuży się, jest wręcz przegadany. Jednak mimo wszystko wciąga. Totalnie niedoceniony film. Jake Gyllenhaal gra tak, że od samego początku widz nie lubi głównego bohatera i dalej w czasie filmu uczucie to jest spotęgowane.
Polecam zdecydowanie!
PS. Gyllenhaal wygląda tak źle specjalnie do tej roli... więcej