Czekałem na ten film z wielkimi nadziejami, które dodatkowo wzrosły po przeczytaniu książek
lecz naprawdę dawno się tak nie zawiodłem ale po kolei.
Widząc trailer i opis fabuły spodziewałem się w końcu filmu, który w jakiś logiczny sposób
dobrze przedstawi moment załamania się naszej cywilizacji i przejecie kontroli nad światem
przez Zombie a zamiast tego dostałem popłuczyny skopiowane z (dobrego swoją drogą) 28
dni później i innych filmów o zombie. Pomimo schrzanionej już na starcie koncepcji
pomyślałem, że chociaż gra aktorska i rozwałka zombie (miały się pojawić epickie sceny walki
z hordami Zombie-patrz recenzje po premierze w USA) zrekompunsuje o wszystko ale tu
pojawiło sie kolejne rozczarowanie- wszystkie najlepsze sceny z hordami Zombie są w
trailerze (!) co daje nam łącznie jakies kilka minut, film widziałem w 3D co było nie potrzebnym
wydatkiem ponieważ przez połowę seansu zastanawiałem się czy przez przypadek nie puścili
zwykłej wersji- w tym filmie nie ma chyba ani jednej sceny dla której warto iść na 3D. Filmu nie
ratuje tutaj nawet Brad Pitt, który przez większość filmu lata z jedną i tą samą miną ,,kota
srającego na puszczy" - za każdym razem kiedy kamera pokazywała jego twarz miałem
wrażenie ze pomyliły mu się filmy i mysli ze znowu gra w ,,Tajne przez poufne" bo jego gra
bardziej pasowała do komedii niż do dramatycznych scen. Aby nie być gołosłownym to
przytoczę kilka z wielu minusów filmu:
-Chaotyczna praca kamery- w momentach ,,szybszej" akcji widać głównie jakieś kolorowe
smugi a machaniem kamerą reżyser chyba chciał podkręcić tempo scen.
-Gra aktorska na poziomie fimów klasy B- nie obrażając oczywiscie tych filmów bo dużo lepsze
aktorstwo można zobaczyć w 28 dni później pomimo niskiego budżetu i niezbyt mocnej obsady
-Efekty specjalne to jakiś żart- przy tak wysokim budżecie oczekiwałem chociaż dobrej
charakteryzacji ale pomimo tego że wirus deformował skórę i ciało zarażonych to jednak zęby i
dziąsła mają w stanie ,,nówka sztuka" i nie czepiałby sie tego tak bardzo gdyby nie byłoby to
perfidnie widoczne w wielu scenach
-Wiele błędów i ,,przegięć" - wirus przemieniał ugryzionego w kilkanascie sekund (bodajze 12
jesli dokladnie pamietam) czyli mniej wiecej tyle ile krew z zarazonego miejca potrzebowala na
dotarcie do mozgu ale w przypadku gdy jedna pani żołnierz została ugryziona to oczywiscie
wirus zastosował zasade 5 sekund i grzecznie poczekał w nadgarstku az to nasz główny
bohater nie odetnie heroicznie łapki pani zolnierz i nie uratuje jej zycia, kolejny przykladem
niespojnosci logicznej jest fakt ze na poklad samolotu na ktory wsiedli w toalecie siedzial
zarazony tylko jakim cudem on sie tam dostal skoro wejscia pilnowali zolnierze, a zarazenie
trwa 12 sekund wiec koles nawet nie zdazylby wejsc po schodach do tego samolotu oO ale
oczywiscie musial byc dramat. Jako przyklad mega przegiecia mozna podac katastrofe wyzej
wymienionego samolotu ktory rozwala sie na kilka czesci spadajac z dosc duzej wysokosci ale
oczywiscie katastrofe przezywa główny bohater i pani zolnierz z otwarta rana od uciecia reki
(zatamowana zwyklym opatrunkiem ale co tam) z kilkoma siniakami lecz sam główny bohater
ma tylko rane brzucha ( a pani zolnierz oczywiscie ma jeszcze na tyle sily zeby go dotasczyc
polprzytomnego do najlblizszego miasta pomimo sporego uplywu krwi).
Ogolnie jest masa bledow i niescislosci ( np koles z ktorym główny bohater rozmawia w
wiezeniu w bazie, nie ma zebow ale twardo mowi bez seplenienia) lecz wedlug mnie
najbardziej rozbrajajacy to glowna rozkmina jak walczyc z zombie- mianowicie wszczepiajac
sobie jakis smiertelny patogen pniewaz zombie jako drapieznicy nie atakują chcorych i slabych
jednostek ---> WTF? drapieznik w pierwszej kolejnosci takie zaatakuje ale spoko :) poza tym
nie wiem co utykanie na jedna noge (zolnierz w pierwszej bazie gdzie polecieli) ma wpsolnego
ze smiertelna choroba bo jesli chodzilo ze zombie omijaja kazda jednostke z ,,defektem" to
zmiast wszczepiac sobie jakies smiertelne choroby wystarczyloby sie pozarazac grypa ale aby
udramatyzowac film główny bohater chyba o tym ie pomyślał :)
Podsumowująć film rozczarowuje pod każdym względem, po części przeczuwałem że nie bezie
to jakies mega świetne kino ale spodziewałem się czegoś dobrego co przynajmniej da nowe
spojrzenie na tematykę albo wniesię jakieś ciekawe rozwiązania, nie oczekiwałem arcydzieła
lecz nie obejrzałem nawet kiepskiego filmu tylko tragiczny dwu godzinny żart w 3D z zobie w tle.
Z ciezkim sercem ale czystym sumieniem daje 1/10 i ostrzegam każdego kto chce iśc na ten
syf do kina chyba że ma bardzo niskie wymagania co do filmów i nie ma czego oglądać.
Walking Dead okrutnie wysoko postawił poprzeczkę w kwestii charakteryzacji zombie, a i nieciężko namówić kilku statystów do grupowego wyżerania flaków przed kamerą.
trochę przesadziłeś. IMO to jest solidne 4/10 - taki przeciętny odmóżdżacz, który można obejrzeć, ale szkoda jednak jakoś specjalnie wybierać się - do kina na film - można ewentualnie do kina z grupą znajomych - nie na film, bo filmu praktycznie nie ma.
Przepraszam ale takie filmy powinny być serwowane na BR/DVD, WWZee to nie jest przykład dobrego kina rozrywkowego.
Ocena 3,4 trafia w sedno tego kiczu.
Pozdrawiam.
Ciężko by było o popłuczyny z wyjątkowo słabego "28 Dni później" w którym absurd goni absurd od pierwszej minuty filmu ( grupa greenpeace wchodzi do wojskowego laboratorium jak do siebie...) a chaotyczne trzepanie kamerą może przyprawić o wymioty . WW Z jako jedyny film o tematyce zombi przedstawia apokalipsę na skalę światową - w każdym innym filmie tego typu jest grupa głównych bohaterów i garstka zombie która ich notorycznie prześladuje ( tu ponownie kłania się 28 dni gdzie główny bohater spotyka w Londynie TYLKO około 30 zarażonych - coś małe to miasto ... ). Gra aktorska jak już ktoś wspomniał jest na dobrym poziomi choć przyznam że Bratt wydaje się mało zaskoczony wydarzeniami wokół siebie . Co do "gigantycznych" błędów i luk w fabule to chyba ten film oglądałeś bez dźwięku i napisów :
1. Zombie w filmie zachowują się jak wirus , zarażają ukąszeniem i lecą dalej by zarazić jak najwięcej organizmów - wiele chorób nie atakuje organizmów które już są zarażone innym wirusem/bakterią .
2. Agent CIA w więzieniu miał zębyia opisywał swoją wizję na uratowanie sytuacji poprzez usuwanie zębów żeby przyszłe zombi nie mogły gryźć
3. Przemiana w 12 sekund a ucięcie ręki w Jeruzalem - W 28 dni kiedy zombi zaatakowały rodzinny dom bohatera i jeden z nich został ugryziony , ta sama sytuacja więc nie rozumiem twoich wątpliwości
4.Zarażony w windzie samolotu ( nie toalecie ) - nie wiadomo kiedy i jak się zaraził - w filmie jest powiedziane że przemienienie następuje od 12 sek do kilku godzin i nie wiemy czemu tak jest ( doktor w Korei pojechał do pobliskiej wioski , został ugryziony , wrócił i dopiero wtedy zaczął atakować pacjentów
Podsumowując, albo nie widziałeś tego filmu albo masz iq "kota srającego na puszczy".
Wirus ulegał mutacji i zarażenie było po prostu coraz krótsze a nie na zasadzie że były rózne okresy, w izraelu wszystkie zombie były zarażone zmutowanym szczepem wirusa.
W 28 dni później nie było analizy specjalistów tylko obserwacja, bohaterowie mówili że zarażenie następowało po kilkanastu sekundach a objawy wystepowały po kilku i tam była konsekwencja ( w tej scenie o ktorej mówisz laska odrazu zabiła gościa maczetą), w scenie gdy starszy kopnął ogordzenie i kropa krwi spadła mu do oka zaczął iśe przemieniać po kilku sekundach prawie odrazu dostając drgawek a nie przedłużał pożegnania walcząć z wirusem siłą woli.
Greenpace ma swoje dobre sposoby na takie akcje, poza tym w filmie mieli kody bezpieczeństwa a jeden z nich ył przez pewien czas ,,kretem" w tym ośrodku badawczym.
Z tą windą było wyjaśnione, mój błąd
Cały czas pytam każdego kto podaje argument o unikanie zarazonych- jak te zombie rozpoznawały ze ktoś jest czyms zarazony, rozumiem jak poruszały się wolno ale w trakcie sprintu? I jak? zarazony ma inny zapach? Krzywi mu z oczu patrzy czy jak? Wirus wirusem i na poziomie komórkowym to rozumiem ale ja ciało rozpoznawało z daleka że ktoś jest zarażony? Tego jakoś już nie wyjasniono
Koles w wiezeniu nie mowil o wyrwaniu zebow jako o pomysle tylko opisywal co wymyslili w korei i ze wyrwali/sa w trakcie wyrywania zebow 28 milionom obywateli, sam padł tego ofiarą i miał wyrwane wszystkie/czesc zebow co perfidnie widac jak sie lekko usmiecha.
po pierwsze to znajdz mi film bez bledow. po drugie to uwazam ze napaliles sie na film a okazal sie gorszy od twojego wyobrazenia i dlatego dales ocene 1 (w takim razie ciekawe ile dasz naprawde slabym filmom o dupie maryni np. gulczas a jak myslisz, kac wawa czy tym podobnym tworom) zeby w jakis sposób sie "odegrac" na tworcach i podkreslic swoje niezadowolenie. mysle ze skoro sie rozczarowales to mogles dac np.4 lub 3 bo 1 oznacza totalne dno a jestem przekonany ze w glebi tak nie uwazasz. pewanie za jakis czas zmienisz ta ocene. ponadto wiekszosc wypsanych przez ciebie zarzutuw to poprostu czepianie sie bo film ogolnie jest do obejrzenia. kilka ciekawych rozwiazan ktorych do tej pory w filmach o tej tematyce nie widzielismy np. ogromne hordy zarazonych wygladaja ciekawie, fajny wstep z akcja na ulicy, czy wymyslenie sposobu na kamuflaz itp. ogolnie kazdy ma prawo do swojej oceny ale 1? - no bez przesady :)
Co do ocen możesz zobaczyć na moim profilu, filmy oceniam w ich kategoriach. Pisałem że film zasługuje na 3 ale daje jeden między innymi z wymienionych przez Ciebie powodów oraz w ramach protestu przeciwko byle jakości kręcenia filmów. Dodatkowo ocena jeden pokazuje, że żałuje że kiedykolwiek oglądnałem ten film i gdybym mógł to wykasowałbym go z pamięci. Tak jak to większośc osób podkreśla każdy ma prawo do swojej opinii i ona zawsze wpływa na ocenę bo nawet ,,obiektywne zasady oceny" zostały przez kogoś wymyślone :)
Bylem zobaczylem zaluje film jest tak slaby ze az zal mi ludzi ktorzy maja dopiero zamiar isc na niego koncowka rozwala mnie i trace wiare w scenarzystow z holywood parodia: nie chcesz umrzec od zombi zaraz sie tyfusem albo inna cholera no ludzie ja rozumiem zombie glupie bo bez mozgu ale oczy chyba maja jeszcze do kuzwy nedzy w koncu jakos swietnie poruszaja sie wsrod budynkow i omijaja tych umierajacych [chorych] ludzi a tu koles wylazi na tlum zombie i nic to jest jakas parodia zaluje kasy wydanej na te zenade i odradzam kazdemu kto ceni sobie nawet sredniej jakosci kino bo to co tutaj pokazano to tylko wielomilionowy gniot ktory mial wylansowac sie na ksiazce i grze z PC