Idąc do kina na ten `horror` miałam w zapasie nadzieję na to , że przez 90 minut będę żyła w stresie i w lęku. Jednakże, jedyne co mnie spotkało w kinie to , że tak brzydko powiem `kupa` śmiechu ludzi i moja. Wiele niepotrzebnie dodanych urozmaiceń, które zamiast człowieka przestraszyć, człowieka bawią. Można obejrzeć film, ale nie można stawiać mu poprzeczki zbyt wysoko. : )
>miałam w zapasie nadzieję na to , że przez 90 minut będę żyła w stresie i w lęku
O nie mogę, oczekiwałaś horroru idealnego? :) Takich niestety nie ma... najbliżej tego był Shutter, ale styl Raimiego jest zupełnie inny.
No chyba masz rację. Chociaż wszystkich nie obejrzałam (daleko mi do tego) , ale na razie nie natrafiłam na film po którym nie mogłabym zasnąć. To chyba w dużym stopniu zależy od psychiki człowieka. Bardzo ciekawi mnie to jaki będzie remake Koszmaru z Ulicy Wiązów. ; d
Ja tam już nie mam nadziei że coś mnie na poważnie przestraszy :( A im człowiek starszy, tym jest z tym gorzej. Co z tego że może na filmie się trochę poboisz, skoro potem nie będziesz się bała zejść do piwnicy, ani nie będziesz się bała że w szafie siedzi potwór, bo już nie wierzysz że straszydła na Ciebie czyhają i czekają tylko aż zgaśnie światło... I o to w tym wszystkim chodzi.
Dlatego najlepszym czasem na oglądanie horrorów jest dzieciństwo :)
Inny, mówiąc inny masz na myśli oryginalny... To na horror się nie kwalifikuje, tylko na komedię. Przez cały czas się śmiałam...
Ja właściwie też - ale do czasu, bo jednak osaczenie w jakim znalazła się główna bohaterka w pewnym momencie przestało być śmieszne (a dokładnie wtedy gdy wszystko musiała sprzedać). Zaś scena rytuału była przecież jak najbardziej na poważnie, może pomijając lekki ukłon w stronę Evil Dead. No i co najważniejsze, obeszło się bez happy-endu. Dla mnie jak najbardziej udany film, no i jeden z bardziej nietuzinkowych jakie ostatnio można było w kinie oglądać.
Tak z tym się zgodzę, z tym, że dobrze, że nie zakończyło się Happy-endem . To chyba element który odróżnił ten film od wielu innych horrorów. Ogólnie mówiąc film nie był aż taki zły, czasu na niego nie zmarnowałam , ale po prostu nie był jakimś mocnym , trzymającym w napięciu horrorem, bardziej można by go była zaklasyfikować do jakiejś czarnej komedii z elementami fantastycznymi. Tak jest dokładnie tak jak mówisz, horrory najlepiej oglądać w dzieciństwie bo wtedy one wywołują największe emocje ;)
Ratujcie! To przecież Sam Raimi (patrz Martwe Zło I, II i III) To Pastisz, film taki miał być, to nie błędy reżysera!. A Horrorów, które straszą jest cała masa.., tylko, że jak lubuje się w klasykach '85 i niżej. Pozdrawiam.
Podaj tytuły horrorów , które `straszą` ? Z chęcią obejrzę jakiś dobry, straszny klasyk . ; d Pozdrawiam.
Pominę tę znaną klasykę bo jako filmwebowiczka powinnaś już mieć te seanse za sobą..., oczywiście mam też pod uwagą, iż masz za sobą niejeden seans i trudno będzie mi Ci zagiąć ;)
a wiec;
1. "Pi" - 2005
2. "Peeping Tom" - 1960
3. "Zjawa I" - 1975
4. "Zjawa II" - 1988 - (lepsza od jedynki)
5. "Pin" - 1988
6. "Płyskliwa skóra" - 1990
7. "Nawidzony dom" - 1965
Proszę bardzo, jeśli Ci się nie spodobają to nie jesteś fanką horrorów i powinnaś zmienić gatunek do dalszych posuzkiwań. ;) Pozdrawiam.
Dziękuję za podanie tytułów , postaram się w najbliższym czasie obejrzeć wszystkie ; > Niektóre widziałam, niektóre nie, więc jakby nie patrzeć tak czy tak mam zapewnionych kilka seansów ;) Pozdrawiam.
Shutter ci sie podobal widze ze malo sie znasz na filmach grozy.Wiec niekomentuj na przyszlosc innych ok.Co za bachor.
Zdecydowanie powiem ze zajebiscie sie zapowiadało na poczatku i napewno bardzo dobry by był ten film gdyby nie było takich troche głupich scen z udzialem tej starej cyganki i tej blądyneczki
mi się on wcale nie podobał, znalazłam ulotkę przed kinem i przeczytałam, ze to szczyt szczytów, horror wszech czasów, więc obejrzałam... po obejrzeniu uznałam, że gdyby nie reklama, to może jako jakaś marna pseudo komedia by przeszło, a tak to to nawet nie wiem co jest...
na przyszlosc zainteresuj sie tym co dany gatunek reprezentuje. horror to nie tylko carpenter czy barker. kazdy ma swoj wlany styl i dobrze ze nie staraja sie wszystkim spodobac robiac na jedno kopyto. po tym jak doczytalem ze to rami stoi za wrotami piekiel przypomnialem sobie evil dead 2 i 3 - wiedzialem co bedzie grane.