Wszystko gra
Match Point
2005
rzeczywiscie film dla jego milosnikow, humor ten co zwykle, historia nieco odmienna od ustalonego standardu, akcja jakby szybsza, wspaniale dobrana muzyka do fabuly, ciekawego dialogi, wyrafinowany tak jak zwykle filmy Allena sa :)
Film mnie zaskoczył, co się bardzo rzadko zdarza. Można powiedzieć, że chyba naprawdę trzymał w niepewności do samego końca.
Ten film, to jest niezły Woody Allen, rzeczywiście nie mający niczego wspólnego z normalnym Woodym Allenem. To jest niezła Scarlett Johansson (choć na mój samczy gust mogłaby pokazać trochę...
film robi wrazenie, ma co prawda moment lekkiej dluzyzny, ale kazdy kto zna Allena, wie ze on lubi dobrze wprowadzic w temat. kompletnie inne kino od tego, co ostatnio pokazywal. powiedzialbym, ze film ma wiecej z thrillera erotycznego niz z komedii, choc oczywiscie sa i allenowe zarciki. film sie rozkreca z kazda...
goraco polecam
historia daje do myslenia
a dziewczyny, ktore tam graja - miodzio!
Scarlett Johansson - dopiero po jakims czasie zajarzylem, ze przeciez to ta sama, co grala w "Miedzy slowami". zapewniam, ze tutaj troche inaczej wyglada...
a pani Emily Mortimer tez robi wrazenie. inne niz pani Scarlett, oj...
wyszedlem z kina bardzo, bardzo mocno rozczarowany. Moze i historia jest fajna, a moze nie. Moze i daje do myslenia, a moze nie. Film jednak rozczarowuje, bo brakuje tam, jak dla mnie, allenowskiego klimatu z jego innych produkcji. Ani ten film na dobra sprawe smieszny, ani powazny - dwa przymiotniki ktore Allen zawsze...
więcejIde w sobote do kina. Jestem bardzo, bardzo ciekaw, czy spelni moje oczekiwania. Bo oczekiwania wobec filmow Allena mam ogromne. Zawsze udawalo mu sie mnie bawic w taki lub inny sposob. Az sie boje tych swoich oczekiwan ;)
Słyszałam też (nie TESH;)) inny tytuł tego filmu. W TV babka powiedziała "Nowy film Woody'ego Allena pod tytułem PIŁKA W GRZE..."
Ale co z tego skoro nawet nie wiadomo czy ten film kupił jakis polski dystrybutor i kiedy będzie w Polsce premiera :/ A to podobno powrót Allena w najlepszym wydaniu. Już sobie ostrzę ząbki...
Bawi mnie używanie w reklamie filmu Allena sfomułownia femme fatale na bohaterke grana przez Scarlett. Kim jest bowiemFemme Fatale?
To kobieta niewinna, istota, która swoim wdziękiem potrafi zwabić setki adoratorów, rozpala zmysły? Czy taką rolę grała piękna blondynka? Chyba nie, przynajmniej moim zdaniem, no i co to...
Tom Ripley to naprawdę wiedział jak się załatwia takie sprawy:-) u Woodiego wszystko jest do bani, a operowe flaki w tle strasznie irytują...jedyna Scarlett stanowi choć minimalne pocieszenie, że te dwie godziny nie były wizualnie zmarnowane:-)
Jak dla mnie to jeden ze słabszych filmów Allena.Do połowy filmu strasznie się wynudziłem,później jest lepiej.
Sceny przy stole pingpongowym czy w muzeum były niesamowite.Wolałbym jednak żeby zakończenie było inne.Bardzo zdziwiła mnie decyzja Chrisa,mógł mieć kobietę marzeń a wybrał nudną Chloe.
Losie, dokładnie 5 minut temu skończyłam oglądać ten film... Tak mi się po nim płakać chce :C. Tak dennego filmu dawno nie oglądałam, chyba gdyby nie Scarlett, to wolałabym oglądać Zmierzch do końca mojego życia, niż to gówno. Gdy minęła godzina ja miałam wrażenie, że minęła wieczność... Pomijając muzykę -.- Po tym...
Nawet po zakończeniu tego filmu widać,że woody allen ma coś nie tak z głową,że jest
degeneratem,bo nikt normalny nie pokazałby w filmie ,że morderca ciężarnej kobiety pozostał
bezkarny ,ale oczywiście jego fani tłumaczą to jego rzekomym geniuszem i talentem,odejściem od
schematów. A smutna prawda jest taka ,że...
(3/10) NUDA. Nie dałem rady obejrzeć nawet do połowy. Scenariusz "powalający" jak ten z "Mody na Sukces".
ocenił(a) film na 3
Nie wiem skąd tak pochlebne komentarze, ale domyślam się że są to wpisy głównie dziewcząt które zafascynowane są przygodami Mostowiaków lub innych Mroczków, tudzież bohaterów latynoamerykańskich bohaterów.
Film jak film - nudny, bez polotu i z jałową akcją (uprzedzam z góry że nie chodzi mi tu o porównania z filmami...
