Film w którym prawda miesza się z fikcją, utkany z mnóstwa cytatów jak choćby palenie spirytusu w kieliszkach czy obfotografowanie sobie głowy przez Andrzeja (podobnie zrobił J. Skolimowski. Film nie tylko o śmierci Cybulskiego lecz również o samym Wajdzie i środowisku filmowym. Naprawdę godny polecenia.