powiem szczerze że nie zachwycił mnie ten film, widywałem lepsze dzieła Almodovara, aczkolwiek był w nim specificzny obrazoburczy styl twórcy, nijaki scenariusz, dużo wtrętów tranzwestycznych, nie dałem porwać się filozofii autora
bardzo ładny film. może nie genialny, ale naprawdę interesujący. polecam szczególnie fanom Pedra, bo to obraz bardzo spacyficzny, jak najbardziej w stylu Almodowara, więc nie wszystkim przypadnie do gustu.
To jest bezwątpienia najlepszy film Pedra Fabuła i wątki tak poplątane ze sobą jak to tylko mozliwe bardzo charakterystyczne dla Almodovara . Film jest poprostu majstersztykiem ogląda się go świetnie a w trakcie fabuła pieknie układa sie w całośc dając nam całkowity obraz przedstawionych sytuacji . Teksty w tym filmie...
więcejMoim zdaniem najlepszy film Pedra. Wreszcie w równowadze między szelaństwem formy (wcześniejsze) i przesadną głębią treści (późniejsze dzieła). Do powracania wiele razy. I taka piękna młoda Penelope...
za kazdym razem gdy wracam do tego filmu znajduje w nim jeszcze jeden nieznany dzwiek, jedno slowo, jedno ujecie, magia almodovara dziala :)
Właściwie to obejrzałem go dzisiaj i wcześniej nigdy o nim nie słyszałem. Ale jest warty polecenia. Lecz jak wszystko nie dla wszystkich.:*)
film niepokojacy jak muzyka ilustrująca go, piekny jak Hiszpania w nim pokazana i otwarty jak rozmach uczuc i emocji jakie sączą się z każdej sceny. Miłość matki ponad wszystko, pietno przeszłości nie dające spać i zrozumienie dla sytuacji jakie spotykaja człowieka na jego drodze do szczescia jest dla Almodovara...
nic dodac nic ująć.Wspanialy film.Wiem ze to banalne , ale dla mnie po prostu magiczne arcydzieło sztuki.
Film trochę przytłaczający... zbyt dużo problemów, homoseksualistów - transwestytów jak na jeden mały świat.
Przed tym filmem nie widziałem żadnego filmu Pedra Almodovara ale dużo słyszałem i stało się wkońcu jest !!!! Film "Wszystko o mojej matce" bardzo mi się podobał choć nie jest to mój ulubiony gatunek filmowy obejrzałem to z wypiekami na twarzy. Po obejrzeniu takiego filmu napewno sięgnę po inne dzieła Amodovara....
To mój ulubiony film. A już na pewno gnieździ się w pierwszej trójce. Nie jestem mazgajem, a wzruszyłem się niemało, nietandetne to było jednakowoż wzruszenie. Uwielbiam świadome ocieranie się Pedra o kicz, zachwycam się muzyką i bezpretensjonalnymi dialogami. No i te aktorki...