Manuela (Cecilia Roth) mieszka sama z dorastającym synem Estebanem, który interesuje się literaturą. Pisze opowiadanie o swojej mamie, zatytułowane "Wszystko o mojej matce". Zapisuje je w notesie, z którym nigdy się nie rozstaje. Następnego dnia kończy siedemnaście lat. Z okazji urodzin idą do teatru na "Tramwaj zwany pożądaniem". Oboje -
Nigdy wcześniej, nie zdarzyło mi się obejrzeć filmu dwa razy pod rząd, z przerwą na herbatę ... Sama się sobie dziwię i z perspektywy wielu lat, wciąż tego nie rozumiem.. Ale tak było..
mnogosc watkow w tym filmie godna jest " mody na sukces " smierc, seks,ciaza, AIDS, transeksualizm, przeszczep serca no i ten dialog: " kim byla ta kobieta? To ojciec twojego wnuka"- wszystko to przedstawione w sposob dosc plytki i banalny.
To co mi najbardziej zapadło w pamięć to monolog Agrado i słowa: "Nie łatwo
być autentyczną. Im bardziej kobieta jest podobną do swojego wyobrażenia
siebie, tym bardziej jest autentyczną" Gramy. Życie to gra. Rzadko jesteśmy
autentyczni, PRAWDZIWI. Tylko w niektórych "rolach" naszego życia wyrażamy
siebie…tak...