PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=366721}

Wszystko w porządku

The Kids Are All Right
6,6 37 545
ocen
6,6 10 1 37545
6,3 18
ocen krytyków
Wszystko w porządku
powrót do forum filmu Wszystko w porządku

Nie jestem homofobem, ale musiałbym mieć IQ na poziomie gimnazjalisty, żeby nie zauważyć zależności film o gejach lub II Wojnie Śiwatowej = oskar.

obywatel_M

I to jest właśnie ta zależność, która nie powinna mieć miejsca. O to chodzi w tej całej kłótni o ten film.

ocenił(a) film na 6
generaljack

Ok, czekam zatem na film o homoseksualistach, który nie zostanie dostrzeżony przez akademię oskarową. Zniknie zależność, kłótnia i posądzenie o homofobię. Z drugiej strony ja mam prawo uważać, że pojawiło się zjawisko heterofobii - taki sam film, w którym zamiast pary lesbijek byłaby kobieta i mężczyzna, nie zostałby przez "środowisko" zauważony.

ocenił(a) film na 7
obywatel_M

Filmów o homoseksualistach, dla homoseksualistów i od homoseksualistów powstało wiele. Mają nawet osobny gatunek zwany queer movie. Ile z tych filmów miało nominację do Oscara w jakiejkolwiek kategorii? Kiedyś była Filadelfia, z tego co pamiętam Oscara otrzymał Tom Hanks i Bruce Springsteen za najlepszą piosenkę. Potem były "Godziny", które częściowo podjęły ten wątek i Oscar dla Nicole Kidman. Całkiem niedawno była "Tajemnica Broback Mountain", był Oscar za reżyserię, ale już w kategorii Best Picture poległ z gorszym filmem antyrasistowskim, czyli "Miastem Gniewu". Z ostatnich tytułów mamy jeszcze "Obywatela Milka" z nagrodzonym Sean'em Pennem. Może znajdziesz coś jeszcze. Ale czy 5 filmów w ciągu ostatnich 20 lat to naprawdę tak dużo, biorąc pod uwagę ile produkcji o tematyce homoseksualnej powstaje na świecie?

ocenił(a) film na 5
Drozdzo_2

Marna argumentacja. "Ambitnych" filmów o gejach nie ma dużo, ale kiedy już taki powstanie to z miejsca jest nominowany do Oscara. I przestań pisać bzdury, że na przestrzeni 20 lat. Filadelfia o której wspomniałeś, jest zupełnie inna gatunkowo, co prawda występuje tam wątek homoseksualny, ale w roli pobocznej. Głównym tematem filmu jest AIDS i dyskryminacja chorych, w tamtych czasach nikomu jeszcze przez myśl nie przeszło żeby kręcić takie odważne 'dzieła' jak Tajemnica Brokeback Mountain czy Obywatel Milk.

ocenił(a) film na 7
Dzida_86

Właśnie ambitnych filmów o ww. tematyce jest o wiele więcej niż Amerykańska Akademia Filmowa jest w stanie dostrzec; przykład podał Sqrchybyk, osobiście mogę dorzucić następny film Dolana, czyli "Wyśnione Miłości" albo inne filmy, których dystrybucją w Polsce całkiem niedawno zajęło się Tongariro Releasing. O kinie Dereka Jarmana czy Gusa van Santa nie wspominając. A to zaledwie kilka nazwisk, które bez wysiłku jestem w stanie przywołać z pamięci. Także pozwól, że zacytuję z Twego powyższego tekstu jeden fragment , który mnie wyjątkowo ujął: "Przestań pieprzyć głupoty". A likwidując "Filadelfię" z powyższej listy potwierdzasz tylko moją teorię, bo liczba filmów o tematyce homoseksualnej na przestrzeni ostatnich 20 lat (bo dalej nie ma nawet czego szukać) ogranicza się do zaledwie 4 pozycji. Zdecyduj się, to był samobój, czy grasz w mojej drużynie?:P

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 7
Dzida_86

Czytam ze zrozumieniem, to co ponoć ze zrozumieniem zostało zapisane. A więc w usta założyciela tematu włożyłeś, że chodzi o produkcje amerykańskie. Proszę bardzo. Gus Van Sant jest amerykańskim twórcą, Derek Jarman był twórcą anglojęzycznym. Almodovara celowo pominąłem z tego samego względu co Passoliniego, gdyż podejrzewałem, że nie są w zasięgu "światłych umysłów" Akademii, chociażby z powodów językowych. ("Jakbym chciał poczytać, to bym sobie książkę kupił, a nie do kina leciał"). I właśnie do gustów Akademii teraz nawiążę. Prawie każdy z nominowanych filmów należy do tzw. pozycji lekkostrawnych. Najambitniejsze jest kino tzw. środka - czyli lekko się ogląda i niesie treści dające do myślenia. W ostatnich latach prawie co roku pojawia się wśród nominacji przedstawiciel kina niezależnego, najczęściej najchętniej oklaskiwany film w Sundance (nagroda publiczności), rzadziej triumfator festwalu. A to właśnie tam pojawia się najwięcej filmów o tematyce homoseksualnej. (O mniej znanych festiwalach kina niezależnego nawet nie wspominam.) W jednym odcinku filmu serialu "South Park" do tytułowego miasteczka zawitał właśnie festiwal kina niezależnego. Jeden z bohaterów skwitował ten fakt, że znowu będą pokazywali filmy o kowbojach - gejach wcinających budyń. Znaczy, że na tego typu imprezach ten rodzaj kina pojawia się dosyć często, skoro zauważyła to postać z popularnego serialu animowanego. Niektóre z tych filmów to gnioty, inne ledwie poprawne, jeszcze inne nie mają odpowiedniej promocji, co o dziwo słusznie zauważyłeś. Skoro jest dużo produkcji tego typu, to fakt, że "światła" Akademia łaskawszym okiem zerknęła na 4 pozycje jest dosyć śmieszna. Ale dla Tobie podobnych to i tak za dużo. Niech żyje cenzura! Bądźmy drugą Koreą!

Drozdzo_2

Cenzurą jest to, że dobre filmy nie są nagradzane a kiepskie dostają oscara bo są o gejach. Przykład: Stosunki międzymiastowe 1000x lepsza komedia, chyba najlepsza w tym roku i nie dostali nawet nominacji.

ocenił(a) film na 5
Drozdzo_2

South Park w zamyśle twórców jest szyderą z wszelkiego rodzaju "homofobów", "rasistów", "katolików" itp. Nie ma drugiego tak stronniczego, lewackiego, czerwonego, bluźnierczego i chamskiego serialu, a powoływanie się na niego w dyskusji ze mną jest co najmniej nieporozumieniem. Poziom tego serialu w sam raz określa na jakim etapie rozwoju zatrzymał się twój mózg.

Druga sprawa. Piszesz, że produkcji tego typu jest dużo. Niestety, ale jest to z twojej strony bezczelne kłamstwo. Jeśli chcesz się jakoś wybronić to podaj choćby jeden tytuł niskobudżetowego filmu o gejach (produkcji USA). Tylko czasem nie podawaj za przykład jakiegoś gejowskiego porno, bo w twoim przypadku to wszystko jest możliwe.

Trzecia sprawa. Gus Van Sant nie jest amerykańskim twórcą. To Holender, który nakręcił w Hollywood parę filmów.

ocenił(a) film na 7
Dzida_86

Panie nieomylny jak zwykle masz rację co do wszystkiego, a wszyscy wokół Ciebie gadają same bzdury.

P.S. Miejsce urodzenia Gusa van Santa - Louisville, Kentucky, USA. Całkiem blisko Holandii. Jak sądzę machnęło Ci się z Verhovenem, ale jak znam życie będziesz jechał w zaparte, że Filmweb nie jest wiarygodnym źródłem dla takich informacji: http://www.filmweb.pl/person/Gus.Van.Sant

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Dzida_86

10/10

ocenił(a) film na 7
Dzida_86

1. Po wypowiedziach wnosisz kto ma jakiego penisa? Wow, to na pewno jest przydatne, podczas wyboru partnera, nieprawdaż? A Twoja ksywa na tym forum pomaga wyleczyć własne kompleksy?

2. Więcej tytułów podałem poniżej, nie mam zamiaru się powtarzać. Co do stwierdzenia, czy są to dobre czy kiepskie filmy sugeruję samemu ocenić, ewentualnie sprawdzić co o tych tytułach piszą inni, a nie odgórnie zakładać, że musi to być kino klasy C.. A dużo tego jest, więc jeśli wyskoczysz z jakąś kolejną niesprawdzoną "rewelacją" w stylu tej z Gusem Van Santem, to usprawiedliwienie, że Ci się coś "popier**liło" nie wystarczy. Chcesz być merytorycznie wiarygodny? Zbadaj temat, a nie tylko zaśmiecaj forum faktami bez pokrycia.

3. Moja znajomość gatunku "queer movie" jest dosyć pobieżna, ale i tak wyprzedza Twoją wiedzę, więc dla Ciebie brzmię jak autorytet. Natomiast jako zapalony fan kina w ogóle chcę wiedzieć jak najwięcej, więc nie ograniczam się tylko do "main streamu", do którego Ty się odnosisz.

Drozdzo_2

Nawet nie miałem pojęcia, że istnieje taka terminologia (queer movie). Więc jako zapalony fan kina chcesz wiedzieć jak najwięcej o gejowskich filmach??Ale banalny wykręt. Czyli siedzisz w domu i oglądasz gej-les filmy kiedy tylko masz wolną chwile ponieważ jesteś fanem kina?? Nie kupuje tego. Jesteś gejem i powiedz w końcu dlaczego?!

ocenił(a) film na 6
Dzida_86

Jesteś..tak niesmaczny,że..musiałam uruchomić klawiaturę!CO Cię obchodzi jego penis?I jego"pchanie w dziurę"?To sfera jego prywatnych spraw;od jakich..wara Ci!Jeśli chce-może pchać..w dziurkę od klucza-i o nikogo nie powinno obchodzić-jeśli..nie krzywdzi dzieci i zwierząt!Historia..wydała cywilizacji ludzkości-taką liczbę..homoseksualistów WYBITNYCH-że..zamilczałbyś swoje niesmaczne wywody!To sfera..spraw prywatnych;i nie jakichś..zmuszaczy dorosłych i nieletnich-do homoseksualizmu!TEN wybierają..ludzie dorośli;świadomi,że..inaczej nigdy nie będą szczęśliwi..
Film..obejrzałam;głównie chcąc porównać role żeńskie-nominowane do Oscara..O homoseksualnym scenariuszu-nie wiedziałam;w trakcie oglądania filmu-zaskoczył mnie scenariusz;raczej chyba..nie ze względu na wątek homoseksualny-bo do..tego"problemu"(dla ..heteroseksualnych-przede wszystkim! Ostatnio posłowie pewnej partii-podnieśli larum,ze zwołaniem konferencji prasowej włącznie,bo..LOT reklamuje Polskę ,jako.."raj homoseksualny".Panom..nie przeszkadza..w telewizorze co kilkanaście minut..skomlące dziecko"Poooodziel się posiłkiem!"-bo codziennie 100 000 polskich dzieci idzie do szkoły niedożywionych!!Tylko..jakieś bzdury nadymają do rangi problemu!!!) do "problemu"homoseksualnego-podchodzę już..z taką tolerancją-że..nie zauważam tego;żyją sobie ludzie;jak chcą..Byle nie byli..pedofilami;koprofilami;zoolofilami;fetyszystami-reszta,to ich sprawa-więc..zaciekawiło mnie raczej..poszukiwanie biologicznego ojca-nie..wątek homoseksualny!Chciałam tu..pogawędzić o..roli Anette Benning-nominowanej do Oscara-jakim "zagrożeniem"byłaby dla Natalie Portman..Stwierdzam,że..żadnym!I Jeśli tak się zdarzy-że Benning za tę rolę dostanie Oscara-to..zaważą inne względy,niż artystyczne-bo widziałam bezlik ról tej aktorki-o niebo lepszych,niż w tym filmie..No i..dowiedziałam się tu..o "kinie gejowskim";o..pewnej "regule"nagradzania filmów gejowskich("Godziny"absolutnie nie zostały-Kidman-z tego powodu nagrodzone! Hollywood..ma chorą obsesję na punkcie doskonałości wyglądu-stąd..gdy się ktoś..oszpeca w filmie-Oskar jest przyznawany..automatycznie;taka to..niska przywara jurorów Akademii) (poza tym..Oscara "wygrał"filmowi..Glass!)i wojennych..Nie wiem;"Szeregowiec Ryan"-zasługuje na..Oskara wiekopomnego..a filmem stricte wojennym-nie jest."Hurt Locker"jest raczej filmem..psychologicznym-pokazującym,co praca sapera na wojnie-jest w stanie uczynić z psychiką człowieka..Czy to..stricte film..wojenny?Wojenny-to.."Bitwa o Midway",czy"Tora tora Tora"..tak myślę..
Więc..kategoriujecie filmy i ich nagrody..pod kątem..homoseksualizmu?Hm;ja ..może jestem..zbyt prostolinijna;takiego problemu po prostu..nie widzę..Film..albo mnie urzeka-albo nie..Pamiętam..swoje w przenośni-rozdziawione usta-po obejrzeniu końcowych scen "Pokuty"..To dopiero..scenariusz!! Także-dla mnie-wiekopomna czołówka w historii Oscarów!!Lub "Lektor"! Także niesamowity scenariusz-znakomicie zagrany!Myślę,że..nie mając "szufladek"-z Passolinim;van Santem-czy innymi-mam z filmów..o wiele większą frajdę..niż Wy..Nie mam nic przeciwko temu,by filmy..homoseksualne-czy..o transwestytach-były nagradzane-pod warunkiem,że są dobre!

ocenił(a) film na 6
Dzida_86

P.S.twoje porównanie"do zwierząt"..jest trafione kulą w płot!Bo..zwierzęta czynią to..tylko i z powodu rui! Natura im..sygnalizuje feromonami-jakie działają..na samców-że ..pora usilna na..prokreację! Bez rui-zwierzęta tego..nie robią!człowiek-jest jedynym..zwierzęciem,które robi to..dla przyjemności;lub..z miłości..Niekoniecznie w..czasie rui..W takim świetle-miłość homoseksualna-odarta z wątku..prokreacji-wychodzi..na miłość..prawdziwą i czystą..od zamąceń świadomości..rują!

ocenił(a) film na 4
dobbiacco_attersee

Widzę nadal nie nauczyłaś się korzystać ze spacji.:(

Dzida_86

zestawienie 'rasistow' i 'katolikow' w jednym rzedzie mnie bawi - uwazasz rasizm za godne pochwaly zjawisko? gratuluje.

użytkownik usunięty
Dzida_86

Jak widać Dzida jest także ekspertem od gejowskiego kina, wie ile produkcji powstaje , czy są ambitne , jaką mają promocję , jak chcesz udawać nie-geja to musisz omijać takie wpadki.

ocenił(a) film na 5

Ten murzyn ze zdjęcia musiał cię ładnie upokorzyć, skoro teraz chodzisz za mną w kółko i wszędzie wklejasz swój spam. Zablokowali 90% twoich wypowiedzi, co dobitnie świadczy o tym jaki jesteś zdesperowany i jaki debilny poziom prezentujesz.

użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 5

Biedny jesteś naprawdę. Zabierz się za książki, bo niedługo skończą ci się ferie i będziesz miał problem ze zdaniem do tej trzeciej klasy gimnazjum. W twoim wieku problemy z orientacją seksualną są dość powszechne, więc jest jeszcze szansa, że zostaniesz hetero. Porozmawiaj o tym z nauczycielami lub rodzicami, na pewno nie pozostawią cię samym sobie a i chłopcy z klasy przestaną się z ciebie śmiać:) Głowa do góry!

ocenił(a) film na 5
Drozdzo_2

Napisałeś o czterech pozycjach, powstało pięć (od momentu TBM) średnio raz na dwa lata i wszystkie, podkreślam WSZYSTKIE zostały nominowane do Oscarów. Jak obalisz ten argument? Przypominam, że rozmawiamy tylko o tych wyprodukowanych w USA. Czy był choć jeden o tematyce gejowskiej NIE nominowany do Oscara?

ocenił(a) film na 7
Dzida_86

Napisałem tylko o filmach nominowanych. A listę możesz sprawdzić tutaj: http://www.angelfire.com/il/nova/queerfilms.html I jak sądzę, nie wyczerpuje ona całkowicie tego zjawiska.

Drozdzo_2

czyli grasz drużynie gejów?Tylko nie schylaj sie po mydło jak pójdziecie do szatni.

ocenił(a) film na 7
generaljack

Dzięki za radę. Nie ma to, jak się obdzielać wzajemnym doświadczeniem.

Drozdzo_2

O gej ma pokazał zęby, a może raczej ząbeczki??:D

Drozdzo_2

Ambitnych filmów gejowskich powstają dziesiątki, Akademia dostrzegła raptem 6: "Pocałunek Kobiety Pająka" (jeszcze w połowie lat osiemdziesiątych), "Brokeback Mountain", "Godziny", "Capote", "Obywatel Milk" i teraz "Wszystko w porządku" (choć to raczej film "lesbijski" niż gejowski :P ). W pomniejszych kategoriach dostrzegała też inne (np. wspomnianą "Filadelfię", "Nie czas na łzy", czy "Daleko od nieba"), ale już nawet tym filmom trudno się było przebić do nominowanej piątki. Zresztą gdybyśmy mieli dalej 5 "najlepszych filmów" dzieło Cholodenko zapewne by się nie załapało. Wniosek jaki się nasuwa jest raczej taki: Akademia jest bardziej homofobiczna niż postępowa. Szkoda.

Davus

Totalne spedalenie TV i kina nazywasz "postępem" ?? Spójrz na tvn - 15 lat temu nie było to możliwe a dziś w kółko Piróg i Jacykow - człowieka na wymioty bierze.

ocenił(a) film na 9
obywatel_M

Proszę bardzo: "Zabiłem moją matkę" Xaviera Dolana, obecny od niedawna na naszych ekranach. W zeszłym roku był kanadyjskim kandydatem do Oscara i nic nie osiągnął, mimo dobrej reklamy po festiwalu w Cannes, na którym był obwołany sensacją (mimo że był poza konkursem głównym). Przy okazji polecam, bo to znakomity film.

ocenił(a) film na 7
obywatel_M

Wystarczy jeden tytuł? Proszę bardzo: "Samotny mężczyzna" - zdaniem krytyków o wiele lepszy film niż filmy nominowane w ubiegłym roku w kategorii najlepszy film. Otrzymał tylko jedną nominację - dla Colina Firtha jako najlepszego aktora. Jak wiemy Oscara dostał Jeff Bridges - moim zdaniem słusznie. Ale skoro film jest tak dobry to czemu skończyło się na jednej nominacji?

obywatel_M

IQ niezależnie od wieku jest na takim samym poziomie. Następnym razem zastanów się zanim coś napiszesz.

michwil

To akurat nie jest prawda :D Małą masz wiedzę gimnazjalisto. Poważnie wiek ma spory wpływa na określenie IQ chyba nigdy nie rozwiązywałeś kompletnego testu na iloraz inteligencji.

generaljack

IQ jest to wynik ilorazu wieku umysłowego danej osoby i jej wieku pomnożone przez 100, np. umysł jakieś osoby jest na poziomie przeciętnego 30 latka, za to jego wiek wynosi 25 lat 30/25 *100= 120. Nie mów mi więc że jeśli ktoś dorośleje zwiększa się jego IQ.

michwil

Wiek ma wpływ na wynik testu IQ to jest to o czym do ciebie mówię kolego. Masz problemy z rozumieniem tekstu? Śmiejemy się z gimnazjalistów zupełnie słusznie bo wiemy, że w wieku 16 lat ma się tak nikłe doświadczenie życiowe, że wydawanie jakichkolwiek sensownych osądów na większość spraw jest niemożliwe.

generaljack

Trudno zatem nie dojść do wniosku, że masz 16 lat.

ocenił(a) film na 5
obywatel_M

Takich filmów powstaje dużo, po prostu ty słyszysz tylko o tych Oscarowych. Sama oglądam bardzo mało filmów i też zahaczam raczej o takie produkcje z głównego nurtu ale czasem warto wychylić z poza niego nos.

obywatel_M

Żaden film stricte gejowski (czy lesbijski) nie zdobył do tej pory Oscara dla najlepszego filmu roku. Jasne - są tego typu wątki np. w "American Beauty", czy "Chicago", a można uznać za film gejowski "Lawrence'a z Arabii", niemniej zwykle kończy się na nominacji. Nawet wtedy, kiedy film gejowski bezdyskusyjnie powinien wygrać ("Tajemnica Brokeback Mountain").
Poza "Listą Schindlera" też chyba żaden film o II wojnie światowej nie zwyciężył w głównej kategorii, choć może coś mi z głowy wyleciało. Znowu - kończy się zwykle na nominacjach albo nagrodach w drugorzędnych kategoriach. Jeśli "Jak zostać królem" zwycięży - to będzie drugim filmem o II wojnie z nagrodą, ale tutaj wojna jest raczej tłem, niż główną osią wydarzeń.

ocenił(a) film na 5
Davus

Tak poza tym wszystkim, mam do Cię pytanie. Jeśli masz w sobie choć trochę odwagi to wierzę, że odpowiesz szczerze, w zgodzie z własnym sumieniem. Jesteś gejem? Pytam bez żadnej ironii podszytej homofobią. Szczerze, to jest Twoja chwila prawdy.

Davus

Oczywiście chodziło mi o ostatnie 20-30 lat. Wcześniej Oscary zdobywały np. takie filmy, jak "Patton", czy "Most na rzece Kwai", ale ostatnio jakoś Akademia olewa II wojnę światową. "Pianista" był najbliżej zwycięstwa, ale poległ.

ocenił(a) film na 5
Davus

Aha, czyli ignorujesz moje pytanie, spoko. Brak ci odwagi, to normalne w waszym środowisku, jesteście zwykłymi tchórzami. Udzielasz się w tematach wszystkich gejowskich filmów, wniosek nasuwa się sam. Pozdro

Dzida_86

Czyli rozumiem, że mnie na Filmwebie śledzisz. Miło, że Cię aż tak bardzo zafascynowałem.
Zresztą - film chyba cię aż tak bardzo, jak twierdzisz, nie zszokował, skoro mu dałeś siódemkę. Ot, zgrywasz się, jaki to jesteś groźny, prawicowy i homofobiczny, a dodatkowo - maseczka z "Krzyku" w awatarze (strach się bać!).
Co do tego, czy ja jestem gejem, czy ty jesteś gejem, czy obaj, czy żaden z nas - to akurat Twoja homofobia dowodzi najlepiej, że Ty gejem jesteś. Mam zatem nad Tobą przewagę, bo Twoją orientację seksualną znam, a Ty mojej nie. :P

ocenił(a) film na 4
Davus

Złóż donos na niego.

ocenił(a) film na 5
Davus

Co do śledzenia, mylisz się synu. Lubię czasem troszkę przykrócić gejowskie zapędy, więc wjeżdżam na forum "waszych" filmów pokroju TBM. Wszędzie Cię tam pełno, w znajomych masz kolesi, którzy też uwielbiają takie produkcje, więc nie trzeba być geniuszem, żeby pewne fakty ze sobą powiązać.

Zarzucanie mi kryptogejostwa jest niestety znamienne dla waszej rasy, właśnie w ten sposób za każdym razem próbujecie się wybronić, próbując przypisać swoją przypadłość heterykom. Utwierdza mnie to tylko w przekonaniu, że jesteście bandą zwyczajnych tchórzy, którzy nawet nie potrafią przyznać się do "własnego ja". Ale już na kościół to pluć umiecie, to wam wychodzi świetnie. Niestety z taki podejściem całe życie będziecie tkwić w swoich norach, uczestnicząc raz do roku w marszu pederastów, a przez pozostałe 364 dni plując jadem przez internet. Na tym właśnie polega wasza odwaga.

ocenił(a) film na 4
Dzida_86

W skrócie - twierdzisz, że on jest gejem, jako dowód: "on się tego wypiera więc na pewno nim jest" i to służy ci za prawo do obrażania go.

Po co ci to?

ocenił(a) film na 5
_Garret_Reza_

A przeczytałeś dokładnie mój post? Bo nie wydaje mi się. Podałem w nim sporo dowodów na to, że koleś jest gejem, ale widocznie zapoznanie się z nimi za bardzo cię przerasta. Wolisz pieprzyć farmazony, nie mające zupełnie żadnego znaczenia w dyskusji. Poza tym zacytuj mi fragment mojej wypowiedzi w którym go obraziłem.

Dzida_86

Mów sobie, co chcesz. I tak wasza (homofobów) rasa wymiera, a taki wzór rodziny, jaki jest pokazany we "Wszystko w porządku" nie będzie wkrótce niczym dziwnym także i w Polsce. Jedni idą z duchem czasu, a inni zostają daleko w tyle. Ci drudzy czytają "Frondę" i plują jadem na Filmwebie, Ci pierwsi - żyją i oglądają wartościowe filmy. Jeśli wolisz należeć do grupy przegranych - Twoja sprawa. Ja Twój wybór szanuję, ale nie muszę się z nim zgadzać. Współczuję Ci i życzę wszystkiego najlepszego.

użytkownik usunięty
Dzida_86

Stary , totalnie się teraz podłożyłeś , siedzisz w sobotni wieczór na fw i wypytujesz obsesyjnie obcych gości czy są gejami , którego hetero by to obchodziło?? Mówisz userowi , że jest gejem bo pisze na forach filmów gejowskich , ale ty sam na tych forach siedzisz , znasz gości którzy tam siedzą i wiesz który z nich ma kogo w znajomych , to jest żałosne człowieku.
Ja na jego miejscu bym ci odpowiedział "gówno cię to obchodzi" , płaczecie jak geje się obnoszą ze swoją orientacją , płaczecie jak się nie obnoszą.

ocenił(a) film na 5

Pomiziaj się ze swoim kolegą. Umówcie się na randkę, zróbcie sobie wzajemnie dobrze i nareszcie będzie spokój.

Dzida_86

Argumentum ad personam (łac. argument skierowany do osoby) – pozamerytoryczny sposób argumentowania, w którym dyskutant porzuca właściwy spór i zaczyna opisywać faktyczne lub rzekome cechy swego przeciwnika. W ten sposób unika stwierdzenia, że jego racjonalne argumenty zostały wyczerpane, a jednocześnie sugeruje audytorium, że nasze poglądy są fałszywe. Dodatkowo, obrażanie oponenta ma na celu wyprowadzenie go z równowagi, tak by utrudnić mu adekwatne reagowanie na przedstawiane postulaty.

Artur Schopenhauer w swoim dziele Erystyka wskazuje, że jest to ostatni sposób nieuczciwej argumentacji, który stosuje się, gdy wszystkie inne sposoby zawodzą i nie ma szans na wygranie sporu.

Panie Dzida, radzę głęboko zastanowić się nad powyższą definicją i wyciągnąć wniosek. Pana posty na tym forum są nie do przyjęcia.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones