Wujek Boonmee, który potrafi przywołać swoje poprzednie wcielenia Opinie

plakat filmu Wujek Boonmee, który potrafi przywołać swoje poprzednie wcielenia

karnawal_zwierzat

karnawal_zwierzat

9

To jest moje kino, to jest moja wrażliwość i estetyka. Wyważone pomiędzy duchem a materią, poezją a prozą, kpiną a powagą. Hipnotyczne i urzekające.

PlumpPlumber

Marcin Józef Kafel

8

Dla wszystkich tych, którzy również miewają out of body experience oglądając wiadomości.

XW3

8

8.5! Mistyczna podróż wgłąb krainy życia i śmierci, do świata balansującego pomiędzy zmysłowym poznaniem a duchową wiarą. Definicja filmowej metafizyki!

SatanislawS

Stanisław Sobczyk

7

Pieknię poruszony temat przemijania, niepodrabialny, oniryczny klimat, który trzyma widza przed ekranem i świetne dialogi. Dziwne, fascynujące kino.

Krzypur

3

Kicz orientalny. Cała fabuła w tytule.

hmiak

Tymoteusz Piątek

7

Wyciszające, transcendentne pogodzenie się z odejściem, gdzie cały ten tropik skrapla je na skórze w jakiejś idealnej równowadze przyrody, ciała i metafizyki.

DilerPat

Patryk Ciesielczyk

5

Duchy przywiązane do życia. Bardzo pobłądziłem, nie przeczę.

chris3z8

Krzysztof Krawczyk

7

Relaksujące slow cinema ;p Zakorzeniony w myśli buddyjskiej. Ostatnie dwadzieścia minut zbędne.

patetyczna

Justyna Adamczyk

2

Bardzo serdecznie chciałam podziękować za scenę seksu z sumem. Tego mi w życiu brakowało!

Rutinoscorbin124

4

a to stąd się wziął ten tekst o wąsie jako podmiocie trzęsącym

wszyscyzginiemy

wszyscyzginiemy

9

drugie obejrzenie pozwoliło docenić humor i ciężar

lew890

6

Jedna z bardziej niespodziewanych Złotych Palm. Trudny w odbiorze hermetyczny film, z brakiem spójności wątków, wymagający dużej znajomości klucza kulturowego

Gommora

7

kontemplacyjno-metafizyczne slow movie Króla Tajskiego kina - elitarystyczne dzieło dla takich samych ambitnych artystów jak autor. Ja to jestem za cienka

Jedrem

Jędrek Lisowski

8

kinia_kakol

5

NH 2021 | Średnio mnie zaangażował. "Czarna Chewbacca" zirytowała – trochę kicz. Mam poczucie spłycenia tematu śmierci na pół baśniową komediowością.

BlackPastor

8

[w 2016 była tu niesympatyczna opinia dotycząca średniej ocen tego dzieła, ale teraz mam w to wyjebane + staram się być milszy, więc usuwam ten mini-rant c:]

Antek_Orlof

9

Spirytualna podróż rozważająca o dualistycznej naturze człowieka i zależnościach zachodzących między życiem, a śmiercią. Eklektyczny, piękny, niezwykły.

Paweł Guszkowski

3

Przepis na zachwyt zachodnich krytyków: tajska dżungla, nuda zwana kontemplacją, orientalny symbolizm, oniryczne dziwactwa (tutaj: seks z sumem). Nie rozumiem.

Pani_Paula

8

Swietna scena z sumem <3

sniezyneczka

7

z mozliwoscia zmiany na 8 bo pierwszy raz widzialam cos takiego

citkomarek

Marcin Prokopiuk

8

Dzieje się powoli i bierzesz to na co patrzysz. Spędziłem z nimi czas i przejąłem trochę spokoju, nie miałem ochoty na interpretacje i dociekanie.

7

Magiczna baśń. Trudne w odbiorze kino kontemplacyjne. W sumie nie dziwię się, że został wybrany przez Tima Burtona.

magdaitd

9

Proste nie znaczy łatwe, łatwe, nie znaczy proste ;)

Dai

Daí de los Muertos

6

Ta historia ma coś w sobie. Mnicha w trampkach i stosunek z rybą. Mistycyzm w formie mało zrozumiałej i zbyt egzotycznej. Dramat made in Thailand.

Psychodelikatny

7

Azjatycki film o śmierci i rybie, która gwałci księżniczkę. Zabrakło mi backgroundu kulturowego, co by móc w pełni zrozumieć ten naprawdę bardzo ładny film.

1
2
3
4
5
...

plakat filmu Dom dobry

Dom dobry

plakat filmu Frankenstein

Frankenstein

plakat filmu Bugonia

Bugonia