Ten film zawiera wiele niedorzeczności jak np. nie kończące się paliwo, a jak powszechnie wiadomo Mustangi lubią być często pojone :D Po za tym gdy rozpoczyna się pościg za dziewczyną jest noc, po kilku minutach pościgu jest już dzień. Po za tym podrasowany Mustang (i to jeszcze z limitowanej edycji) ma problem by dogonić SUVa. Mimo wyłączonej elektrowni wszystkie światła w mieście dalej się świeciły. Po za tym, gdy mamy do czynienia z groźnym przestępcą uciekającym samochodem policja używa czegoś takiego jak helikopter, by go nie zgubić. Takich nieścisłości było jeszcze kilka...
Moim zdaniem warto obejrzeć film ze względu na efektowne sceny pościgu i posłuchać niesamowitego, amerykańskiego silnika. W takim samochodzie radio jest niepotrzebne :)
Jednak jeśli nie interesują cię dźwięki wydawane przez samochód i pościgi, to ten film zdecydowanie nie jest dla ciebie!