Jak w temacie.
Może nie jest to WIELKIE kino ale się o nie przynajmniej ociera. Scenarisz bardzo poprawny (choć też nie mega oryginalny).
Kiedyś lubiłem takie filmy (a'la "Samotny Wilk" z Ch.Norrisem albo "Wygrać ze śmiercią") więc chcąc nie chcąc musze dać 8/10.
Polecam.
jak da mnie najsłabszy ze starych "Seagalówek". "Szukając sprawiedliwości" czy "W morzu ognia" i inne starsze dużo lepsze