i jestem pozytywnie zaskoczony. Wcale nie jest taki zly jak sie o nim mowi. Dla swietego spokoju nie zaglebialem sie w prawdopodobienstwo istnienia swiata wykreowanego w nim. Nie szukalem bledow w postaci pieniedzy papierowych a nie elektronicznych czy innych takich rzeczy. Podoba mi sie wykonanie Wyspy. Jest tylko jedna chora rzecz ktorej zauwazyc nie moglem... odrzutowe motocykle i Ewan McGregor za kierownica.. taki maly powrot do Gwiezdnych Wojen? :D