Fajna rola Lilina Gish i jej ekspresje. Ale Donald Crisp w roli Walecznego jeszcze ją przebija. Ta ekspresyjność i mimika jest oczywiście zbyt duża, ale ciekawe zjawisko jesli chodzi o historie kina. Warto zwrócić też uwagę na zbliżenia na twarz w celu pokazania emocji bohaterów. To chyba nowość w kinie była.
W...
W obsadzie jest blad Lillian Gish gra Lucy Burrows, a nie sama siebie.
Zagrala rewelacyjnie, w czym byc moze pomogly jej wlasne wspomnienia z przeszlosci dotyczace ojca, niemniej blad nalezaloby poprawic.
Film swietny i .... nadwyraz aktualny. Porusza temat przemocy w rodzinie. O grze mistrzostwie L. Gish juz...
"Złamana Lilia" to ponoć pierwszy melodramat w histori, co już jest wystarczającym powodem do nazwania filmu Griffita arcydziełem. Faktycznie widać w nim wzorce, z których gatunek czerpie po dziś dzień. Ale pomijam kwestie filmoznawcze, bo to nie moja działka. Historia opowidziana w filmie jest ciekawa i wciągająca,...
więcejDlaczego niejaki Boniu, który jest weryfikatorem z dorobkiem, opisując film ujawnił kto kogo
na końcu zabije, a kto odbierze sobie życie? Podobno takie opisy są odrzucane.
Czyżby autor sam weryfikował swój opis??