DiCaprio i Hanks mogą sobie wpisać do CV przyzwoite role, ale z pewnością nie są to kreacje.
Jak się nie rozumie fabuły to po co się wypowiadasz. Film jest genialny, ja rozumiem, że połączenie punktów może Ci sprawiać trudności ale zawsze masz seriale, także nie martw się nie wszystko stracone.
Przecież akurat fabuła była prościutka. Wszystko od początku oczywiste i jasne. Chyba tylko dzieciak może się zachwycać historyjką o poziomie komplikacji zbliżonej do komiksu.
Śmieszą mnie ludzie którzy nie mają pojęcia o filmie i wypowiadają się próbujc uświadomić wszystkich jakcy oni są krytycy filmowi.
Pomyśl: zepsół Ci się samochód, mechanik go naprawił idziesz go odebrać ale przed mówisz mechanikowi " przeciętnie zrobione, dzała ale bez rewelacji. Znajdz w tym sens.
Przecież to oczywiste, że standardowa naprawa to żadna rewelacja, więc nawet nie trzeba tego mówić. Robią takie naprawy dziesiątki tysięcy mechaników. Podobnie z tym filmem. Takich porządnie zrobionych filmów widziałem setki.
Czy dla ciebie wszystko, co działa, to zaraz rewelacja?
PS. Może ja nie mam pojęcia o filmie, ale ty jesteś jeszcze na etapie nauki poprawnego pisania, więc tym bardziej nie zabieraj głosu.