Ogladalem "Bad Lieutenant" wiecej razy, niz ktorakolwiek ze starych dobrych polskich komedii (naprawde duzo!). Za kazdym kolejnym razem siegam glebiej i widze wiecej. W zadnym jezyku, ktory znam, nie ma slow, co by opisaly "wielkosc" tego filmu. Nie obchodza mnie inne recenzje, czy komentarze.
Popieram..z kumplem cały czas rzucamy teksty!
Gimmi the fucking gum!
Show me!
Ten koks cię zabije facet...co ty ćpunów nawracasz...hehe!
Kultowy film!
Teksty w tym filmie to megagnoje, wiadomo ze film mocny i wogle, ale jak skupic sie na poczynaniach i twarzy Keitela moze byc niezly ubaw.
np. akcja w sklepie
- daj mi piwo, tylko kurwa zimne! na totalnym wkurwieniu, albo jego wyraz twarzy, jak wypadl mu koks ktory znalazl na miejscu zbrodni. Film genialny na roznych plaszczyznach. Zajebista rola Keitela tak czy owak
Zgadzam sie!Dodatkowo policjant pouczał dilera:"co z ciebie za handlarz jak nie umiesz gonic towaru?" hahahaha
Dokladnie masz racje, jestem tego samego zdania.
Moja kopia filmu jest juz kompletnie " zajechana", nie wiem gdzie mozna kupic nowa?(!)
Bede b. wdzieczny za kazda wiadomosc.
ściągnij z torrent.org.pl, tylko śpiesz się bo długo tam pewnie nie poleży.
Pozdro. dla wszystkich fanów porucznika!
Extra film.
Have you suck a guys cock?
Heh, did you?
Wypas scena...
Film jest naprawde świetny.A scena z Jezusem w kościele?Nie powiem wzruszył mnie skruszony grzesznik.
Pozdrawiam
Niewiele filmów potrafi tak mocno fascynować pokazywaną zgnilizną! Aż miło że ten ,wydawało by się dziś nieco zapomniany film, ma swoich stałych zwolenników!
dla mnie i moich najblizszych kumpli to ARCYDZIELO i ulubiony film, Keitel to skurwiel tak to prawda ale ja zawsze zwracalem uwage na to ze jednak w glebi serca to dobry czlowiek ktory najchetniej wyrwal by sie z tego calego syfu betonowej dzungli, no ale coz tak to jest ze jednak babra sie w tym gownie bo pewnie dorastal w nim i to jedyne zycie i swiat jakie zna i to daje mu swojego rodzaju bezpieczenstwo, zawsze bardzo psychologicznie odbieralem ten film, wydaje mi sie ze "chlopakom z bloków" szczegolnie bliski jest ten film i sa w stanie w pelni go zrozumiec
To i Ja się stanowczo dopisuję do tej dość niewielkiej grupy wielbicieli
tego filmu :-) Już za pierwszym razem kiedy go zobaczyłem wywarł na mnie
duże wrażenie, póżniej oczywiście obejrzałem go jeszcze wielokrotnie.
Zdecydowanie największe dzieło Abla Ferrary i w ogóle jedno z
najważniejszych w całej kinematografii w ogóle. Przynajmniej w moim
mniemaniu. Wspaniały film, głęboki, poruszający no i ten boski wręcz Harvey
Keitel. A wszystko to przyozdobione jakże uroczymi polskimi akcentami :D
Film LEGENDA, ot co.