Jeff Fahey - checked!
Tornado - checked!
Dowolny czynnik modyfikujący (w tym wypadku kosmici) - checked!
Wybitne tłumaczenie tytułu na polski - checked!
Podsumowując, mamy przepis na katastroficzny katastrofiak. Jak ta mieszanka sprawdzi się w praktyce, dowiemy się już niebawem. Wszystkich chętnych zapraszamy do wspólnego seansu - emisja w najbliższą środę, 30.07 o 20:00 na Tv4.
Po filmie, o 21:45, powtórna emisja "Ośmiornicy".
Przecież jak się już z ni przelizała, to po co ja ciągnie na potańcówkę, skoro może od razu do łóżka? ;-)
2 - nuda straszna, nic się nie dzieje...
Jestem Bond, James bond i pytam się gdzie jest ośmiorniczka?
Plusy:
- oczywiście Fahejski
- Kari
- tekst o Titaniku
- przynajmniej odrobinę innowacyjny wygląd i zachowanie tornad
Minusy:
- okropna nuda
- kiepski pomysł na finałową "walkę"
- nijakość kosmitów i całego wątku tornad (czy to była broń czy sami kosmici)
- zapychanie akcji przepychankami z agentami
3/10.
Kto chętny na "Ośmiornicę"? :)
3/10
+Fahey z polskimi korzeniami
+Kari wiadomo
+młoda ma smaka, jak ktoś ma jej nr gg albo coś to niech poda
+murzyn przeżył w filmie!
-o ch*j tam właściwie chodziło :D
-brak cycków
Plusy:
+ polska kiełbasa w Chicago
+ barwne postacie(karzeł informatyk, otyła kobieta, pani meteorolog 'Lara Croft'....)
+ niektóre sceny(pisk-śmiech tego agenta FBI, próba zatrzymania samochodu FBI, sytuacja, gdy po raz pierwszy widzimy otyłą kobietę(grała chyba na saksofonie)
+ pomysł z kosmitami
+ tu nic nie jest czarne, tu nic nie jest białe -> przemiana agentów
+ dwóch Murzynów przeżyło
+ były cycki u Lary :D
Minusy:
- nijakie zakończenie(czegoś zabrakło)
- muzyka
- wątek FBI trochę męczący
- szeryf przeżył
- miejscami akcja się dłużyła
4/10
Za kiełbasę to akurat dałbym minus, bo to był sarkazm. Kolejny minus za babę gadającą z laptopem i jeszcze jeden za schemat p.t. dzwoni pani i ostrzega Amerykę przed niebezpieczeństwem, ale nikt jej nie wierzy. Ile to już razy? Przerysowana postać ojca z bagażem doświadczeń życiowych i zabawne zabawy z kamerą. tyle po 15 minutach seansu. Jeszcze trochę obejrzę i idę spać. ;P