To już lepiej obejrzeć sobie ponownie Johna Wicka. Albo Nobody. Albo nawet Atomic Blonde.
Nie mówię, że Karen jest złą aktorką ale tutaj kompletnie nie pasowała do roli

Choregrafem scen walk jest Laurent Demianoff, który od najmłodszych lat uczył się kung fu pod okiem ojca, pioniera i propagatora tej sztuki walki we Francji Georgesa Demianoffa.
Koordynował sceny walki w takich filmach jak Lucy, Valerian. Colombiana, Taken 2 i 3. Brał udział w scenach kaskaderskich w Sense 8,...

Absolutnie nie zgadzam się z tak niskimi ocenami dla tego filmu - ktoś tu chyba nie wyczuł konwencji.Kawałek dobrej zabawy - lubię takie mocno przerysowane kino.Jak dla mnie ten filmik to takie połączenie "Harley Ouinn" z "Johnem Wickiem" plus "Sin City" - jeżeli przymkniemy lekko oko i zaakceptujemy tą konwencję i nie...

Już Ci nie ufam jak kiedyś. Zarazem dziękuję za "Pulp Fiction" i "Wściekłe Psy". Pa

Czysty fun, super nawiązania do klasyków kina akcji, widac wielką miłość do kina, nie dziwię się, że Tarantino się zakręcił na punkcie tego filmu

Co prawda prace sa wstepne i oczywiscie nic nie musi dojsc do skutku, ale film ma silna promocje w USA. A patrzac co ocenach i komentarzach na imdb i pomidorach oraz niezależnych w necie (wiem, ze mozna w obie strony byc sceptycznym czy te oceny sa prawdziwe, a nie kupione), widac, ze owszem sa tam tez marudy dajace...

Przepiękne kobiety, szczególnie cudowna Carla Gugino i jeszcze cudowniejsza Michelle Yeoh. Młoda Karen też dawała radę. Piękne barwy, dobra muzyka i ani jednego loverboya na horyzoncie. Czy można jeszcze czegoś chcieć? Ode mnie Mocna 7.

Fajny specyficzny film

Oczekujący kina moralnego niepokoju i wewnętrznych rozterek bohaterów na tle wiatru muskającego poranne fale mogą - delikatnie mówiąc - być lekko rozczarowani.

Wielbiciele kina kopanego na piątkowe popołudnie będą zadowoleni. Mieszanina Kill Billa, Johna Wicka, Kapitana Bomby, Harley Quinn i Desperado. Dzielna...

Zaskakująco dla mnie dobra rozrywka że znakomitą choreografią walk i efektów- w stylu KILL BILL Tarantino. Film europejski w stylu amerykańskim Mistrza Q.T. Może Bessona. Szedłem na film z obawami, bo dzień wcześniej rozczarował mnie bardzo CANDYMAN. Jeśli nie będziemy się czepiać logiki, nawet w znakomitych efektach...

O co to chodzi?

Powiem tak… film momentami bardzo śmieszny, a momentami bardzo obrzydliwy. Wszystko idealnie miksuje sposób nagrania i wyrazista czerwień, która utrzymuje się przez cały film. Jedyne co mi kuleje w tym filmie to zbyt duża ilość scen ze zwolnionym tempem oraz poniekąd fabuła, ale to takie drobnostki, bo brakowało mi...

Gówniany tytuł, ale film naprawdę odziwo bardzo fajny. Ani na chwilę nie zawiało nuda, muzyka świetna. Takie zabijanie na wesoło :)
Polecam

Już dawno nie widziałem tak źle obsadzonej głównej roli. Karen Gilian nie jest wybitną aktorką. Ale żeby przez niemal dwie godziny grać z jedną miną i tylko przechylać głowę jak zdziwiona sroka, to już naprawdę wyczyn. Ona gra dalej Nebulę. Tylko że tam była poboczną postacią mającą swoje pięć minut. A teraz robi to...

Obsada żeńska wielce zachęcająca,ale efekt gówniany.Reżysera warto zapamiętać...i omijać jego filmy z daleka,bo druga taka okazja w postaci obsady już mu się nie trafi 4,5/10

Do bólu przewidywalny, feministyczny i odrealniony. I przychodzi mi na myśl tytuł studniówkowej piosenki, że każdy "facet to świnia" w dodatku tłuk, kretyn i sadysta. Historyjka o nawróceniu banalna i nieprzekonująca. Kino dla fanów Nebuli, Cerseii i slow motion.