Zgadzam się, dodatkowy plus że jest to film biograficzny.

Akcja i wybuchy to jedno, ale niektóre sceny mnie na prawdę rozwaliły. Wchodzi Danny do domu sąsiadki - Irlandki, a tam popijają Bushmill'sa, wiszą zdjęcia Dublina i dostaje krzyż św. Patryka. Piękne to było.

Muszę się z tobą zgodzić. Dawno nie dałem 10-ki żadnemu filmowi, prawdę mówiąc chyba żadnemu do tej pory heh. Świetne aktorstwo, i to nie tylko Stevensona, gra najwyższych lotów. Druga sprawa to zdjęcia, cholera nawet nie wiem jak to ująć, ten film to naprawdę majstersztyk, i nie mówimy tu o efektach specjalnych. No i na koniec perełka jak dla mnie - muzyka, ścieżka dźwiękowa w tym filmie jest naprawdę świetna, robi klimat niesamowity. I prawdę powiedziawszy piszę to po tym jak obejrzałem ten film po raz drugi, warto było.

Zgadzam się ze wszystkim co piszecie. Oglądnąłem ten film z 5 razy i za każdym razem do końca.

film świetny, zgadzam się. daję również 8/10

Tak jest. 8/10 :)

przy ojcu chrzestnym ten film to przeciętniak ...

Dobry film i fajnie odwzorowany klimat lat 70-tych :)