PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=104006}

Zabić prezydenta

The Assassination of Richard Nixon
6,7 4 049
ocen
6,7 10 1 4049
Zabić prezydenta
powrót do forum filmu Zabić prezydenta

Tak też się stało z naszym głównym bohaterem. Prawda jest taka,
że w pojedynkę nie uzdrowi się tego Świata. Ba jego nie uzdrowi
się już nigdy. A najgorsze jest właśnie to ,że z tym trzeba żyć. I
trzeba żyć umiejętnie. Osobiście mnie prowokują te same
sprawy, co Samuela,a także wiele innych, bardziej przyziemnych.
Rzeczy ,które występują między nami ,czyli tymi nic nie mającymi
wspólnego z władzą w jakiejkolwiek postaci. Przeciętnymi
Kowalskimi. Ale nie będę się na ten temat rozwodził bo nie chcę
poprawić wielu osobom humoru. Mam na myśli tych, którzy
wiedzą o co chodzi, dosłownie. Tak więc zaczynając uzdrawiać ten
chory świat, zastanówmy się od kogo lub czego tu zacząć.
Najlepiej od siebie.
I tu wychodzi z nas mentalność i zaczynamy zrzędzić ,że się nie da.
Więc niestety taka dyskusja się nikomu nie przyda. Więc
zacznijmy od dystansu do siebie.
Powracając do naszego głównego bohatera, widzimy ,że proces
ten w którym się właśnie znalazł, jest już nieodwracalny. W końcu
musi dojść do eksplozji. Ludzie nie wytrzymują takiego koszmaru.
Zdaje się ,że powinniśmy również bardziej starać się zrozumieć
takich ludzi. Wszystko zależy od natury człowieka, ale nawet
najtwardsi ,nieraz pękali bo nie wytrzymywali presji. Ludzka
psychika tak na prawdę jest słaba. Machiny korupcji i fałszu tego
świata już nie da się zatrzymać. Bezduszność i ignorancja wyższej
sfery do grupy ''robotniczej'' ,sięga zenitu!
Tam gdzie widać ,że jednak można coś wskórać ,nie wolno się
poddawać. Ale wspomniany dystans jest obowiązkowy. I trzeba
mieć innych za sobą. Umieć ich skupić i zatrzymać przy sobie. W
grupie jest już siła. Pojedynczo szybko się wypalamy i gaśniemy.
Samuel jednak był sam i nie wytrzymał przeciążenia umysłu.
Natłok złych zdarzeń oraz obłąkanych myśli ,sprawia ,że bamba
wybucha. Z różnym tego efektem dla innych, ale zawsze z tym
samym dla tego ,który się poddał. Sean Penn sprawił ,że postać
przez niego odzwierciedlana ,potrafi wryć się w naszą pamięć.
Jest tak negatywnie nastawiona na otoczenie, że aż momentami
to przeraża. Gra na mistrzowskim poziomie. Autentyczna do bólu!!!
Ten obłęd w oczach wspomniany wcześniej, grymas smutnej
pomarszczonej twarzy i niepewność oraz mściwość w oczach
potrafi przeszyć. Sean na prawdę jest rozdarty, bo rzeczywistość
rozdziera jego umysł. Poza wspaniałą grą aktorską Penna ,mamy
równie ciekawą postać ,graną przez Naomi Watts. Kolejny raz
spotkali się na planie (po ''21 gramów'') i znów ich współpraca
wypadła świetnie. Inne drugoplanowe role ,również zagrane
bardzo prawdziwie i realistycznie. Na pewno z przekonaniem.
Mowa tu przede wszystkim od D. Cheadle i J.Thompsonie.
Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze dobry scenariusz,
rozwijające się stopniowo ,ale systematycznie tempo akcji i
ciekawe dialogi. Poprawnie też wypada muzyka. Nie jest czymś
nadzwyczajnym, ale z pewnością ją usłyszymy. Może się
spodobać.
Tak więc wydawałoby się ,że film ten jest (oprócz tego ,że na
faktach autentycznych jak wspomniano) jeszcze jednym o kimś,
kto gubi się w świecie, a sama opowieść niczego nie wnosi do
naszego życia, bo niczego nas nie uczy. Ja jednak jestem zdania
takiego, że uczy nas dystansu jak już mówiłem. Jedni go mają ,a
drudzy muszą go odnaleźć. Może taki film będzie małą
wskazówką dla kogoś? Nie dajmy się do końca zwariować.
Ode mnie 8/10
pozdrawiam

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones