nie zęby ale 3 jast najgorsza, nie wiem koleś co w niej widziałeś, prawie zero efektów do dupy, widać odrazu ze to nie Spilberga. Dla mnie najlepsza jest pierwsza część, potem druga i na szarym gównianym końcu 3, jestem ciekawy jaka będzie 4 część
pozdrawiam ;)

dla mnie podobnie: najpierw wysmienita jedynka, pozniej niezla acz niedoruwnujaca pierwowzorowi dwojka i na koncu trojka - mozna obejrzec, ale to juz nie ten sam JP

a dla mnie 2, potem jedynka i na koncu trójka. nie zeby byla slaba, to wciaz swietny film, ale jednak odrasta poziomem od wczesniejszych.