7,6 21 tys. ocen
7,6 10 1 20793
6,9 18 krytyków
Zakazane piosenki
powrót do forum filmu Zakazane piosenki

Ogląda się go z wielkim zaciekawieniem, ale jednak troszkę wyczuwa się pewien niedosyt,
niektórzy twierdzą, że wynika on zwyczajnie z tego, że wersja emitowana w TV, (jest podobno) ocenzurowana.

NJM

cenzura, to jedno, ale to też pierwszy film powojenny z sowiecką propagandą

NJM

Z tego, co piszą tutaj o różnicach między ocenzurowaną wersją a tą bez cenzury, wynika, że w telewizji jest ta druga wersja. Przynajmniej wczoraj taka była w TVP1. Jedyne, co w niej zauważyłam, to zdanie z megafonu chyba, że wojska rosyjskie niosą pomoc w oswobadzaniu polskich miast spod nazistowskiej władzy. Aczkolwiek nawet ten element nie razi, a wręcz film wzbogaca, bo jednak takie rzeczy w tamtych czasach mówili w mediach.

ocenił(a) film na 9
Reveuse

a mi wydawało się, że tym razem w tv puścili właśnie ocenzurowaną wersję, bo pamiętam scenę z chłopcem śpiewającym piosenkę w tramwaju i z tego co pamiętam po ucieczce zostaje on zastrzelony, a w telewizji pokazali tylko goniącego go hitlerowca i śmiejących się ludzi i na tym scena się zakończyła. Oczywiście mogę się mylić :)

AeeOaaO

Właśnie podobno to w wersji oryginalnej chłopiec w tramwaju ucieka. Cenzura chciała, by w filmie Niemcy byli okrutniejsi. Tu ludzie wypowiadają się o innych różnicach: http://www.filmweb.pl/film/Zakazane+piosenki-1946-11920/discussion/Polecam+wersj %C4%99+nieocenzurowan%C4%85+....!!!!,2143298 Sama co prawda specem nie jestem, ale jest to bardzo możliwe. Sam film ma charakter rozrywkowy, łagodne, praktycznie bez agresji sceny jak ucieczka chłopca i rozbrojenie Niemca śmiechem do niego pasują, natomiast Rosjanie mięli w interesie, by akcentować brutalność i bezwzględność Niemców, bo przecież to oni nas od tych okrutnych nazistów "oswobodzili".

Reveuse

Ale ze mnie ciemna tabaka! W ciekawostkach do filmu nawet jest to napisane: "W wersji oryginalnej chłopiec śpiewający piosenkę w tramwaju ucieka, a próba ścigania go przez niemieckiego oficera kończy się zbiorowym śmiechem, gdy ów oficer krzyczy: „Ja rozumie! Ja rozumie! Gnoje to my, Deutsche!”, natomiast w wersji przerobionej (przez cenzurę) chłopiec zostaje zastrzelony podczas ucieczki, a oficer krzyczy „Halt!”."

ocenił(a) film na 9
Reveuse

To ze mnie tabaka :D Już doczytałam, racja, zwracam honor :)

ocenił(a) film na 8
Reveuse

Dla mnie motyw dzielnego chłopczyka zastrzelonego przez Niemców to najbardziej wzruszający moment. I to zabitego przez tą głupią volksdeutschkę. Potem mina wszystkich na nią patrzących mówi wszystko.

ocenił(a) film na 8
AeeOaaO

W wersji pierwotnej - Niemiec zostaje wyśmiany, a chłopiec ucieka.
W wersji "poprawionej" - Niemiec dopada chłopca i zostaje on zabity.

Film w wersji pierwotnej jest lepszy z tego względu, że jest "lekki", a przynajmniej lżejszy - taki miał być w zamierzeniu - odreagowaniem po wojnie miał być. Film w wersji "poprawionej" jest dużo poważniejszy i wręcz propagandowy. Różnica jest ostatecznie spora, bowiem "ingerencja" dotyczyła 1/3 filmu... A "poprawianie" trwało prawie dwa lata... To mówi samo za siebie.

ocenił(a) film na 8
NJM

Film w wersji pierwotnej jest dostępny na portalu cda. Wersja ta oczywiście też przeszła przez cenzurę i są w tej wersji również elementy propagandowe.

Dziwi mnie to, że wszyscy narzekają, że nie da się dotrzeć do wersji pierwotnej, skoro film wersji pierwotnej "wyskakuje" pierwszy w googlach i można go zobaczyć za darmo w każdej chwili...