PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=702289}

Zanim się obudzę

Before I Wake
5,9 28 345
ocen
5,9 10 1 28345
4,5 6
ocen krytyków
Zanim się obudzę
powrót do forum filmu Zanim się obudzę

Wyjaśni mi ktoś, jakim cudem dzieciak materializujący tylko iluzje - powtarzane przez cały film do bólu, że to tylko projekcje - ma moc by anihilować tych zaginionych ludzi nieodwołalnie i na amen? I wyjaśni ktoś, jakim cudem kobieta, której mąż został anihilowany, jak gdyby nigdy nic, wraca z tym dzieciakiem do domu by pełnić rolę mamusi? I niby jak ci ludzie mają powrócić, skoro Cody tworzy tylko iluzje, rozwiewające się po obudzeniu?

ocenił(a) film na 3
Gats_2

O to samo pytam, bo za ch..a nie potrafię nic logicznego wymyśleć (podobnie zresztą jak ekipa filmowa).

Gats_2

No to jednak nie zrozumiałeś filmu. Te "iluzje" były jak najbardziej materialne i prawdziwe. Gdy dziecko śniło to jego sny materializowały się w jego pobliżu. Gdy śnił o motylach to wszyscy mogli je zaobserwować, dotknąć. Jeden z nich ugryzł główną bohaterkę na samym początku. Cody śniąc o zmarłym synu pary zmaterializował swoje wyobrażenie o nim. W jednej ze scen matka zawiesiła się na Seanie gdy go przytulała. W momencie w którym Cody się obudził, "Sean" się rozpłynął, a ona upadła na podłogę. Gdy mówiono o tym, że to tylko iluzje mieli na myśli to, że były to wyłącznie projekcje umysłu Cody'ego. To nie był prawdziwy Sean, który zmarł, który miał jakąś pamięć, albo który potrafiłby odpowiedzieć na jakieś pytanie. W scenie w której pojawił się po raz pierwszy - nie mówił. Cody nigdy nie słyszał jego głosu, więc skąd miałby on pochodzić? Adopcyjna mamuśka puściła mu nagrania ze świąt na których Sean coś tam krzyczał. Gdy Cody usnął i ponownie miał marzenia senne dotyczące Seana to tym razem już mówił, ale tylko kwestie usłyszane z taśmy.

Zmaterializowane koszmary były fizycznie jak najbardziej realne. Ten "potwór" faktycznie rzucił bohaterką o ścianę, po czym zaczął wchłaniać jej męża. Gdy Cody się obudził, mąż rozpłynął się wraz z potworem z którym się tak jakby połączył.

W związku z tym wszystko było prawdziwe pod względem fizycznym do czasu, aż Cody spał. Tyle, że on tylko odtwarzał to co zapamiętał jego umysł. Miał np. problem z przypomnieniem sobie wyglądu swojej biologicznej matki (tzn. zapamiętał wygląd z końcowego stadium choroby). W finalnych scenach jedna z wyśnionych postaci miała niewłaściwą dla siebie twarz, ponieważ tak ją sobie WYOBRAŻAŁ Cody.

faltery

Trafna interpretacja, z którą się zgadzam :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones