na wszystkie msze bym chodziła, do konfesjonału, do kółka różańcowego nawet bym się zapisała ;) Ach!!!
no nie moge... nie dosc ze ten Joaquin nie jest zadnym ksiedzem tylko AKTOREM, a plytkie dziewczynki zachwycaja sie ze do kosciola by chodzily bo jest przystojny ksiadz? o sorry, nie wiedzialam ze to o to w kosciele chodzi :| nie jestem wcale bardzo religijna ale poprostu irytuja mnie takie zje**ne posty. Litosci!!!
Oj przepraszam:D:D Zawsze jest w odwodzie markiz, albo doktor, (no i ja też) można wybierać:)
To prawda...Joaquin Phoenix...Mmmmmmmmm..rozmażyła m się..był boski w tym filmie...(nie tylko w tym zresztą) zarówno co do aktorstwa i wyglądu..;)...Mmmmmm......ah
Heh...Zawsze tak jest że księża to świetni faceci i zawsze sie zastanawiam co ich skłoniło do włożenia sutanny...bo przecież sutanna jest...sexi ;P
A sama bym uwiodła takiego księdza Coulmiera ;-)
Pozdrawiam
dziewczyno gdyby taki ksiądz był w parafii to by do kościoła same grzesznice chodziły a niestety na to kościół chyba by sie nie zgodził, a msza to byłby wielokrotny orgazm obojętnie co by tam robil nawet jak by śpiewał "pójdźmy wszyscy do stajenki.." (no jakby śpiewał to podwójna ekstaza bo głos ma nie z tej ziemi-ach ten jego popis wokalny w "spacer po lnie")swoją droga to niezłe z niego "ciasteczko z kremem w polewie czekoladowej"palce lizac .szybko bym mu tą sutannę zdarła...i prosiła o egzorcyzmy z jego rączek przecudnych.kurde zastanawiam sie czy ja tak myśle o Coulmier'e czy o samym Phoenix'e? nieważne bo to nie ma róznicy....a ten jego przeszywający wzrok...
YES,YES,YES!
I prosiłabym o więcej egzorcyzmów ;P
Nie no tak się śmieję,ale faktycznie-ten jego wzrok-zamurowałby mnie na każdej mszy,a kolęde to mogłabym przyjmować przez 365 dni w roku,jeśli tylko taki ksiądz by chodził ;P
oh tak..... ja włąsnie sciagam z netu "zatrute pióro" tylko ze względu na Joaquina(najsliczniejszy) i tej jego slicznej sutanny....Ja jakbym miala takiego księdza w parafii to bym codziennie juz o 6 na mszy siedziala w 1szej ławce :):) a moze opętałby go szatan....i byłyby taki jak z kate....marzenia :/
O właśnie... to i ja bym do kościoła codziennie na rano latała jak moje sąsiadki... I do konfesjonału by się chodziło, kolęde przyjmowało. A komunie przyjmować... Zbiorowy orgazm w kościele - co racja, to racja. Egzorcyzmy jak najbardziej...:) Tak do mnie mów księże Columier, już jestem zbawiona...
Ach... pomarzyć pieknie...
Ale zdyby te nasze tutejsze wypowiedzi przeczytał jakiś "moherek", to mamy gwarantowane wariatkowo, kazanie i egzorcyzmy (bynajmniej nie w wykonaniu Coulmiera!).