Kocham thrillery,jestem ich wielką fanką. Wiadomo,książka najlepsza,ale i kino,w szczególności lata 90 początek 2000 to była klasyka.
Po obejrzeniu Zawsze przychodzi noc,nie wiem co myśleć. Absurdalne,totalnie absurdalne sceny,od początku przewidywalny film do końca(także jaki to thriller?), zero zaskoczenia....a...
Dobrze, realistycznie zrobiony dramat. Żyjemy w niewoli od początków cywilizacji i nic się pod tym względem nie zmienia. Nie ma żadnej wolności, równości, ani braterstwa, nie ma żadnego postępu w niczym. Wszystkie te patetyczne hasła, którymi jesteśmy karmieni - to manipulacja, żebyśmy żyli w iluzji. W Matrixie....