Zgiń kochanie Opinie

plakat filmu Zgiń kochanie

schaumoloczek

6

Przeszarżowany zlepek scen z Jennifer Lawrence, która szczeka lub rozbiera się na zmianę. Niby to miały być skrawki życia z depresją poporodową, jednak temat został miałko potraktowany. W końcu nie każdy umie w styl Malicka. Film leniwie traktuje chronologię, lecz powoli zmierza w konkretnym kierunku. Obserwujemy w nim jak nuda zamienia się w autodestrukcyjną obsesję. Decyzje bohaterów są często nieuzasadnione, a reakcje nieadekwatne do sytuacji. Gdy Pattison podejmuje decyzje o ślubie i momentalnie mierzy się z konsekwencjami, widz jedynie może przewrócić oczami z poirytowania. Jednak dobór piosenek jest bardziej przemyślany, a zdjęcia dodają mu artystycznego niuansu. Chwilami wygląda nawet jak Von Trierowa "Melancholia". Dzięki swojemu wigorowi ten tytuł zapada bardziej w pamięć niż poprzednik pt. "Cząstki kobiety". Finał to najbardziej przesadzony element tego filmu, ale dzięki niemu ta szopka staje się godna zapamiętania. Trochę eksces, trochę rozczarowanie. Woof, woof!

adriannee_c

Adriana Cybulska

7

to jest naprawdę dobre widowisko, szkoda, że scenariusz leży

mjpopinski

Michał Popiński

7

🚨 Uwaga spoiler! 🚨 Wchodzę na własne ryzyko

igismigi

6

O jedno uderzenie głową o lustro za dużo

tynarus120

Krzysztof Mysiewicz

2

Beznadziejny. Nie mogę uwierzyć, że mając tak genialną, szaloną, utalentowaną i ekscentryczną parę wiariatów reżyserka zamiast to wykorzystać to każe im się tarzać po podłodze lub w trawie. Artsy fartsy, pierdololo, silące się na bycie szalonym, specyficznym, dziwnym, oryginalnym i zapewne odkrywczym dziełem. Za to, niestety, jest pojebane ale i ekstremalnie nudne. Wymiękłem, gdy pojawił się śpiewający gość z gitarą rodem z jakiegoś marnego Indie filmu. Ten film to jest w sumie taki indie, w którym postacie zachowują się po prostu idiotycznie. Do Choroszczy to mogłaby reżyserka trafić, może tam znalazłaby lepszy materiał na kolejny film. Lawrence się stara, nie można jej tego zabrać. Są momenty, w których błyszczy. Robert super ale głównie jest bo jest. Lepiej puścić sobie reklamę Diora Homme z jego udziałem i zapętlić na dwie godziny. Będzie miało to więcej sensu i fabuły niż ten twór. Zawód, ogromny zawód. Zdjęcia i muzyka na ogromny plus, ale chuj mi z nich gdy zerkam tylko na czas.

4

Jennifer świetna, czego nie powiem o filmie.

haniabojsza

7

Jennifer świetna i dojmująca (niesie absolutnie cały film na swoich barkach i trzyma się wspaniale), Pattinson niesłychanie osłabiający i irytujący - dokładnie tak, jak miało być. Scenariusz traci na precyzji w drugiej połowie, przez co końcówka się dłuży, jest niewymierzona; wydźwięk nie jest aż tak mocny, jak mógłby być. Mimo tego naprawdę solidna, ciekawa pozycja.

MalgorzataKrajewska92

Małgorzata Krajewska

6

Jedno z większych, tegorocznych rozczarowań.

_hania

5

Jennifer Lawrence była wspaniała, Robert Pattison trochę mniej, ale aktorsko ten film bardzo dobrze się trzyma. Tylko, że nie do końca wiem co mam sądzić o fabule. Jak dla mnie było tu za dużo przeskoków i bardzo łatwo było się w nich zgubić.

AAnd

5

Kolejna opowieść o smutnych, nieszczęśliwych ludziach, którzy ze sobą nie rozmawiają. Może i ładnie nakręcona, ale nie jestem w stanie współczuć czy empatyzować z takimi postaciami. Na plus klimat „Do szpiku kości”, wciąż mojego ulubionego filmu z Lawrence.

pseudopoetka

6

BFF'25 Niewygodny, ciekawy, Robert jest pięknym tłem dla Jennifer, ale czegoś w tym brakowało. Nic we mnie nie poruszył, NIC. Jen z Oscarem?

lifeisajoke

Natalia Wojciechowska

9

uczucia uczucia uczucia (kocham być kobietą). fajnie że nie ma przesadnie po męsku pokazanej depresji kobiety upadłej, a jest to żywe, surowe, no rawr. a no i jest robert.

Ignacy Michalak

7

teksańska masakra piłą mechaniczną

8

Kobieta pod presją 2025. Wybitny wizualnie i narracyjnie. Miejscami przeszarżowany aktorsko, ale wciąż to gra w swojej lidze

Chrumi

8

Wiktoria Aleksandrowicz

6

Po pierwszych 40 min już tylko gorzej

8

Mocne. Dobrze zagrane. Nie podobał mi się dźwięk bo jest albo za cicho albo za głośno ale poza tym fajne. I plus za scenę gdzie Pattinson biega po lesie, long time no see

adam_kudyba

7

Ma wiele twarzy - surrealistycznego thrillera, kina grozy rozprawiającego o izolacji oraz osaczeniu, psychologicznego dramatu związanego z depresją poporodową i stopniowym rozkładem związkowej namiętności. Ramsay sprawnie gra coraz głębszą, fizyczną i psychiczną autodestrukcją głównej bohaterki, unikając przy tym pułapki karykatury. Psychodelia jest tutaj namacalna, pulsująca, klimat nieprzewidywalności jest tutaj bardzo wyraźny. Jennifer Lawrence w głównej roli jest jedną wielką machiną zagłady, emocjonalno-psychiczną bombą, która na przestrzeni filmu wielokrotnie eksploduje w spektakularny, ale daleki od efekciarstwa sposób. To wielka rola, a świetny Pattinson jej nie przyćmiewa - jest celowo drugoplanowy, niejednoznaczny, intrygujący. Prędko z głowy nie wyrzucę, ale z własnej woli raczej nie chcę do tego filmu wracać.

nezzz

7

Cofamy się do potrzeb dziecka tylko w nowej, nieprzygotowanej do tego roli matki (a kto w ogóle jest przygotowany? ), kto nie skumał to moim zdaniem nigdy nie musiał się nad tym stanem zastanawiać za długo. ciekawe, że Wyolbrzymienie w kinie jest krytykowane, ale well…kobiety za wyolbrzymianie też są zawsze przygaszane wiec wszystko się zgadza. Wizualnie pięknie, sceny nocne love - to wszystko właśnie dzieje się po nocach. Młode mamy to istoty nocne. Rola partnera tez świetnie obrazuje ‘obecność’ młodych ojców wiec jest w punkt.

sjawor

4

Dłuży się i nie potrafi zaciekawić. Ciężko zrozumieć o co chodzi i co chciał pokazać. Efekty braku wsparcia i czucia się niechcianą? Czy po prostu stare porzekadło, że baba bez bolca... XD

Pauleta

6

Jeden z moich najbardziej oczekiwanych filmów AFF i rozczarowanie. Aktorzy rewelacyjni, tempo bez zarzutu, zdjęcia wspaniałe. Niemniej historia zbyt dosłowna w przekazie i formie, 90 minut tego filmu polega na tym, że JL robi coś maniakalnego, a RP ją ignoruje. I tak scena po scenie. Temat istotny, jednak już dla mnie ograny i poprowadzony bez zaskoczeń.

Pola_Melonowska

Pola Melonowska

8

A byłoby tak pięknie, gdyby Pattison wziął wiagrę zamiast psa.

mtidgh2x

3

„Hydraulikaaaaa, hydraulika ze sprężyną, żeby w to g*wno wbił (…)”

olowski

Cezary Ołowski

9

kino, które jedzie pługiem po twoim układzie nerwowym

7

stresujący i wieloznaczeniowy, dzięki czemu dyskusja po filmie była bardzo wartościowa

1
2
3
4
5
...

plakat filmu Zwierzogród 2

Zwierzogród 2

plakat filmu Norymberga

Norymberga

plakat filmu Pięć koszmarnych nocy 2

Pięć koszmarnych nocy 2

Zobacz repertuar kin