PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=110782}

Zginiesz o północy

Morirai a mezzanotte
5,8 180
ocen
5,8 10 1 180
Zginiesz o północy
powrót do forum filmu Zginiesz o północy

W sumie piętno dekady jest tu widoczne / słyszalne na pierwszy rzut oka / ucha.
To już nie stylowe giallo z lat 70ych, a lekko slasherujący giallowaty serek z połowy lat 80ych.
Czy to źle? nie koniecznie. zależy jak na to patrzeć. Ja uwielbiam tandetne horrory z lat 80ych tak samo jak stylowe gialli z poprzedniej dekady.
Muzyka jest elektroniczna i nie trudno zgadnąć jak brzmi, ale w sumie się sprawdza.Fabuła jest strasznie naiwna, a miejscami wręcz kretyńska. zachowania bohaterów i zabójcy, a także dialogi i wiele dziwnych sytuacji - to wołałoby pomstę do nieba, gdyby nie to, że film sprawdza się jako rozrywka, a przecież to dla rozrywki widzów powstają takie dziełka.

Z początku mamy w miarę typowe giallo lat 80ych. Ktoś morduje młode kobiety, podejrzany jest policjant, mąż pierwszej ofiary. Jednak policyjna kryminolog, Anna, ma na ten temat inne zdanie. Zabójstwa są w miarę krwawe, ale niezbyt brutalne, zero gore, nic mocniejszego.
I tak ciągnie się nasz filmik - śledztwo, morderstwa... jednak pod koniec film zmienia się w slasher, w dość podobny sposób jak "Torso" Sergio Martino -trzy bohaterki w domu vs morderca i reszta wątków chwilowo schodzi na dalszy plan, by nie rzec - znika.
Jeszcze przed rozpoczęciem slasherowej końcówki domyśliłem się tożsamości mordercy, ale w sumie miałem jeszcze wątpliwości.

Podsumowując film jest bzdurny i tandetny, ale może stanowić dobra rozrywkę dla fanów gatunku.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones