Orientuje się ktoś może jakiej wierności w stosunku do oryginału możemy oczekiwać? Zwiastun dużo nie powiedział więc pytanie kieruję raczej do zaznajomionych z twórczością reżysera/wytwórni. Oglądając miałem pewne skojarzenia z Makbetem Kurzela, który moim zdaniem był wręcz wzorem jak zachowywać wierność oryginałowi przy jednoczesnym wykorzystaniu potencjału współczesnej kinematografii. Tutaj może to pójść zarówno w ciekawą, poetycką ekranizację jak i bardzo luźną adaptację.
P.S. I tak wiem, że oryginałów było wiele bo każdy bard swoje zmienił czy dołożył, ale chodzi mi generalnie o te najszerzej przyjęte tradycje.
Po seansie - pod względem poruszanych tematów film pozostaje wierny zapisom. Tutaj także chodzi o honor, rycerskie zasady, czystość, próby charakteru i stanie się legendą za życia. Za to jeśli chodzi o podejmowane przez Gawaina wybory... są pewne przetasowania, których oczywiście zdradzać nie będę. Wypadają one jednak zdecydowanie na plus i czynią z niego pełnokrwistą postać, a nie jedynie wzór cnót wszelakich jak w oryginale. Pozostają przy tym w zgodzie z duchem legendy.