Jeśli chodzi o to "Młody mieszkaniec prowincjonalnej planety okazuje się zaginionym synem jednego z najgroźniejszych rycerzy Imperium. Toczy wewnętrzną walkę między jasną i ciemną stroną" to jak najbardziej zaciekawiło mnie to i zaintrygowało, natomiast to drugie nie, bo nie lubię Władcy.. nie ciekawi mnie coś takiego, Tak samo nie interesuje mnie jakiś typ w buszu, nie moje klimaty.. Masz tak czasem, że jak spojrzysz na szynkę w sklepie to wiesz, że będzie smaczna? Bo ja tak mam i mówie to poważnie (dlaczego zawsze to się zgadza? magia...), tak więc ocenianie po one-linerach jak to nazwałeś ma sens.. Tak samo nie oglądałem Titanica, bo za przeproszeniem ale ta historyjka jest tandetna i wystarczyło mi spojrzenie na plakat i wiedziałem, że to nie dla mnie, ale kto wie może obejrzę ten film, zobaczymy.

Leo nie dostanie oscara bo nie jest pieprzonym żydem. Z drugiej strony bardzo dobrze.....po co mu nagroda od tego obrzydliwego żydostwa.

Do Di Caprio nic nie mam, ale mnie tu bardziej Hardy elektryzuje...

Nie dostanie.

trudno, co tu więcej pisać.

Patrząc na historię Oscarów na przestrzeni ostatnich 5 lat to lepiej żeby tego Oscara nie dostawał.
Mam wrażenie, że ta statuetka to nagroda za co innego niż aktorstwo.

nie będzie oscara, to będzie niema rola Leo, bardziej odskocznia od tych jego wygadanych kreacji, zresztą w trailerze widać że jest ona ekspresyjna że aż groteskowa, Leo dostanie swojego wymarzonego oscara jak znowu zagra niepełnosprawnego :D

retarda ma znów grać... nie te lata

Według mnie (choć jak wszyscy bazuję tu tylko na zwiastunie) film na pewno będzie liczył się w kategoriach technicznych tzw. rzemieślniczych. A co do nagród aktorskich / reżyserskich wiele zależy jak ta historia obroni się na ekranie, jak zostanie przedstawiona. Ciężko stwierdzić, co Leo oprócz groźnych min ma w tym filmie do zagrania.

jeszcze nie widziałeś filmu, to nie wiem o czym mówisz. "wreszcie"...
aaa, dikaprio?
słyszałem o nim, ten ulubieniec-nieszczęśnik publiczności.
pownienien mnie też obochodzić? muszę być fanem dikaprio i jego okskarów, æe y czeka© na fi

uggh, zasnáaaøleeeme na klawikaiturz

czego chcesz/?

"Wszystko co uczyniłeś, wróci do ciebie."

racja!

Mam nadzieję. Już dawno należał mu się oscar.

A ten film zapewne nie będzie idiotyczny jak "WOLF", zobaczymy..

Czekam na niego z niecierpliwością. Niestety w Polsce raczą nas nim dopiero w przyszłym roku:/

trudno

Myśle ,że do 5 razy sztka po prostu musi to genialny aktor!

haah :P oby :P

Wydymają go, jak zawsze.

trudno, już się przyzwyczaił

Ale z drugiej strony - Oskar to tylko statuetka, na co to komu :D

Uwierz, ze każdy aktor chce tę statuetkę.

A Każdy aktor wie w jaki sposób jest przyznawana

Joaquin Phoenix nie chce. Gra dla prestiżu.

z pewnością chce.

http://www.filmweb.pl/news/Anthony+Hopkins+i+Joaquin+Phoenix+nie+chc%C4%85+Oscar a-90815
http://film.onet.pl/wiadomosci/joaquin-phoenix-kpi-z-oscarow/l2j9m

Oscary skończyły sie w 2011.

No to o czym my ty dyskutujemy jak nie o Oscarach ktore za miesiąc, czy dwa będą rozdane? Nie, nie skończyły się. Są rozdawane dalej i nadal jest to najbardziej prestiżowa nagroda w świecie filmu, która rządzi się swoimi prawami. Deal with it.

Postawiłbym na to pieniądze.

Będzie Oskar jak nic.
Nigdy niewidziałem tak dobrego trailera.

film zapowiada sie niesamowicie, tego jeszcze nie bylo, rola wymagająca, moim zdaniem zasłuzy ale co na to ZNAWCY Z AKADEMII to już nie wiadomo...moze znow jakis chłam nagrodzą...

skoro dotychczas go nie otrzymał, to nie sądzę

Leo nie dostanie jak zwykle...to z zazdrości. Oscara dostanie Michael Fadostanie.

A tutaj nagle Oscara zgarnia Tom Hardy. xD

Myślę, że tym razem ma spore szanse. To znaczy zawsze miał, ale trafiał na aktorów, którzy dostawali nagrodę za swoje życiowe role, a potem nigdy nie odnieśli podobnego sukcesu. A Leo cały czas ma wybitne role i w tym roku chyba mało kto będzie mógł mu zagrozić. Ludzie, którzy widzieli już film są pod wrażeniem!

http://film.onet.pl/wiadomosci/leonardo-dicaprio-z-oscarem-w-roku-2016/zkk7er

Moze 2016 bedzie rokiem WoW dla Leo ;) kto wie..

Pierwszy raz zamierzam obejrzeć całą galę, więc lepiej niech dostanie. :D

;) w koncu

Należy mu się ten OSKAR ! Już wcześniej za parę filmów mu się należał. Tym bardziej że ten człowiek ... może nie wszyscy pamiętają ale przeszedł drogę w której na początku był porównywany do kariery Britney Spears a on rozwaliły dosłownie banie wszystkim krytykom i jest już LEGENDĄ !

Fakt. Prawdopodobne

Ale bez przesady, jeśli były takie porównania, to nie dlatego, że kwestionowano jego talent, tylko dlatego, że miał ładną buźkę a po "Titanicu" i "R&J" nastolatki na całym świecie oszalały na jego punkcie. Jednakże został doceniony już na samym początku, za "Co gryzie Gilberta Grape'a" przecież był nominowany do Oscara, a to był zaledwie jego drugi film, w pierwszym zaś wystąpił z De Niro i Ellen Barkin, też był świetny.

Cóż... każdy od czegoś zaczynał. Leo nie zmarnował szansy

"He's not afraid to lose the Oscar anymore, he's done it already."

Hah

oj, już dajcie spokój z tymi Oscarami. ok, to najbardziej prestiżowa nagroda filmowa ale na serio - czy Leo koniecznie potrzebuje głupiej statuetki żeby udowodnić że jest genialnym aktorem? wiadomo to i bez Oscara.

Póki co do najlepszych mu brakuje w nagrodach, wszechstronności, charyzmie.
Na przykład od Marlona Brando, Jacka Nicholsona, Paula Newmana, De Niro, Dustina Hoffman.
Wystarczy zobaczyć ich popisowe najlepsze role.

że niby brakuje mu wszechstronności i charyzmy? taaa, jasne ;3
wielu wymienia Nicholsona jako jednego z największych z aktorów a jak dla mnie jest przereklamowany.

A jakie ma znaczenie twoje zdanie.

Nicholson 12 nominacji i 3 oskary. Kim jest Di Caprio na jego tle. Nikim.
Jak dla ciebie rola w Lot nad kukułczym gniazdem 1975, Lśnienie 1980 czy
lepiej być nie może 1997.
Di Caprio tylko może pomarzyć by choć trochę zacząć dorównywać takimi mistrzom jak
M.Brando, P.Newman, J.Nicholson, J.Stewart, D.Hoffman, R.De Niro.

Wystarczy zestawić najmniej wszechstronnego z nich De Niro z Di Caprio i ich najlepsze role u Scorsese.
De Niro (Taksówkarz 1976, Wściekły byk 1980, Chłopcy z ferajny 1990, Kasyno 1995)
Di Caprio (Gangi z Nowego Jorku 2002, Aviator 2004, Inflirtacja 2006, Wyspa tajemnic 2010, Wilk z Wall street)
Di caprio dobry, ale słabo się prezentuje na tle De Niro, gdy mamy porównanie ich ról u Scorsese. A De Niro prócz tego przecież ma świetne kreacje w Ojciec chrzestny 2 1974,
Łowca jeleni 1974, Dawno temu w Ameryce 1984, Przebudzenia 1990 czy Gorączka 1995.

De Niro nigdy nie był tak wszechstronny jak Brando, Newman, Nicholson czy Hoffman.

To skoro Nicholson jest przereklamowany to jak bardzo by musiał być przereklamowany ktoś taki jak Di Caprio :) Kryzys wieku średniego między 1997-2004 i odbicie się od dna w Aviator.
Pamiętasz jak go wdeptał w ziemie swoją grą w Gangach z Nowego Jorku w 2002
Daniel Day-Lewis. Różnica dwóch klas.
Pierwsza dojrzała rola Leo w Krwawy diament i ewentualnie w Inflirtacji od 93 roku i jego pierwszej nominacji. Di caprio od 2006 roku błyszczy i ma przebłyski, ale zawsze był ktoś lepszy. Zresztą w 2010 za Wyspe tajemnic czy w 2012 za Djando nawet nie miał nominacji, mimo świetnej gry. Zawsze byli lepsi. Nawet gdy był najbliżej w 2013 za rolę Wilk z Wall street został pokonany. Teraz wygra prawdopodobnie za Zjawę, bo nadszedł jego rok.