W Clash of the Titans z 1981 roku Afrodytę zagrała boska Ursula Andress, kto nie wierzy proszę zdjęcie: http://www.famous-people-search.com/ursula_andress/ursula_andress_pictures/ursul a_andress_004.jpg
Atenę mniej piękna, ale choć wyglądająca inteligentnie Susan Fleetwood. A w Clash of the Titans z 2010 roku, jako Atenę zobaczyliśmy (w pełnej wersji, bo zdaje się większość wycieli) jako Atenę Izę Miko http://img.interia.pl/rozrywka/nimg/Kochaj_tancz_Iza_Miko_2670214.jpg
Może niesłusznie wieszczę zmierzch cywilizacji, ale chyba jednak boginie powinny być piękne.