Przemysłowiec stoczniowy (Louis de Funès) wyrzuca z pracy młodego, utalentowanego konstruktora jachtów (Robert Dhéry). Wkrótce jednak orientuje się jak niefortunna była ta decyzja. Próbuje namówić byłego pracownika do powrotu. Czy jeden weekend wystarczy?
Pamiętam ten film z dzieciństwa. Musiałem mieć sześć, siedem lat, bo dosłownie płakałem przy nim ze śmiechu. Bawił mnie co najmniej tak bardzo jak kultowa seria o przygodach żandarma z Saint-Tropez. Obejrzany dziś "Mały pływak" wciąż ma dobre momenty. Niektóre sceny - jak chociażby z ... więcej