Jak w tytule. Spodziewałem się po nim wiele. Wielu moich znajomych oceniało go bardzo wysoko, czytałem nieco na jego temat i rokował bardzo dobrze. Właściwie nie słyszałem zbyt wielu niepochlebnych opinii na jego temat.
W moim odczuciu zawiodło bardzo wiele. Fabułę i zakończenie rozgryzłem już około 30 minuty filmu. Gra aktorska była FATALNA. Role Allegry i Teda były tak sztuczne i nienaturalne, że aż GRYZŁY mnie, jako widza. Niektóre efekty już bardzo mocno trąciły myszką, co można by jeszcze wybaczyć, ale bywały tandetne, wręcz kiczowate. Nie wiem w zasadzie czy mógłbym powiedzieć choć jedno pochlebne słowo na temat tej produkcji?
Daleko temu filmowi do dramatu, a jeśli chodzi o warstwę sci-fi, to szczerze... jako fan gatunku widziałem setki lepszych produkcji. Zupełnie niewykorzystany potencjał. Dodam do tego, że produkcja bardziej podchodzi pod komedię, niż wymienione wcześniej gatunki. Większość zachowań bohaterów oraz większość scen, wygląda bardzo mało przekonująco i może bawić swoim niedopracowaniem.
Odradzam. Chociaż oczywiście warto obejrzeć i ocenić samemu, ode mnie: 3/10.
Zwróć uwagę Kolego że oni mieli tak grać to znaczy sztucznie, to twory występujące w grze mialy być bardziej ludzkie niż sami ludzie, pamiętaj o prowokacyjnym charakterze Cronenberga, dlatego radze go obejrzec raz jeszcze i to dokładnie pozdrawiam
obejrzałem dokładnie. : ) wybacz, ale film nie zrobił na mnie wrażenia. nie podobał mi się, dlatego raczej nie sięgnę po niego jeszcze raz. szanuję natomiast Twoje zdanie. nigdzie nie napisałem, że nikomu nie mógł się spodobać... po prostu nie rozumiem fenomenu tego filmu. moja opinia jest całkowicie subiektywna. pozdrawiam.
Mam podobne odczucia jak Ty. Również obejrzałem dziesiątki jeśli nie setki filmów sci-fi i również nie rozumiem zachwytów. Nie wiem czy ten cały Cronenberg grał w jakąś grę bo moim zdaniem to nie rozumie on branży (albo ja jego). Mógł być hit a tak tylko 3/10
By odpowiedzieć na wasze wątpliwości jak i niezrozumienie co do tego filmu... "polecę" inne filmy Cronenberga :)
On ma właśnie taki specyficzny, psychodeliczny i surrealistyczny sposób kręcenia filmów.
Bawi się obrazem, opowiadaną historią, motywami jak i tworzeniem paskudnych scen w stylu gore.
Ten film nie jest jednoznacznie filmem SF, ma w sobie inne gatunki i podgatunki, ale by bardziej to zrozumieć najpierw należałoby zapoznać się z innymi tego typu filmami.
Co do gry aktorskiej, jak tu już wcześniej wspomniał miko_klimkiew, oni mieli tak zagrać.
Oczywiste jest to że nie każdemu przypadnie ten film do gustu, ten styl i aspekt wizualny jest dość specyficzny nawet czasami brutalny dla samego widza.