Jedyna rzecz, jaka nie przypadła mi do gustu, to zbyt duża ilość zwrotów akcji - za pierwszym razem można się zgubić, tym samym film staje się lekko nużący. Co oczywiście, nie psuje mojego ogólnego wrażenia. Zwłaszcza, że od czasu do czasu lubię jeszcze pograć w gry:)

Zwrotu akcji i gra w grze wewnątrz gry w grze, to jest sedno filmu jak i jego zakończenie. Kto wie czy
właśnie nie jesteśmy w grez, czym jesteśmy, czym jest rzeczywistość. Bardzo dickowskie klimaty. Film
super, mimo że trochę nużący, to wszystko ma sens, nawet kulawa gra aktorów ma w tym filmie
specjalne ukryte znaczenie!

Tematyka filmu bardzo interesująca, jednak wykonanie, moim zdaniem, przeciętne. Czego w filmie brakowało ? Napięcia, emocji, dobrego podkładu muzycznego. Jak sam napisałeś, był trochę nużący. Obiecujący i zarazem pozostawiający niedosyt. Świetny pomysł i niespotykana wizja technologii przyszłości. Kto zawinił ? O ile Jennifer Jason Leigh zagrała całkiem przyzwoicie, to Jude Law całkowicie nie pasował mi do tej roli. Specjalne znacznie ? Nie sądzę :-)
Szkoda, mogło być rewelacyjnie, a tak jest tylko dobrze.