Nie jest to arcydzieło , ale w mojej opinii to dobry film . Począwszy od faktu , że nie znajdziemy tu scen nasyconych przesadnymi efektami , wybuchami itp. ( z czego słynną np. amerykańskie filmy akcji ) czymś takim dosłownie rzygam ! Wszystko jest odpowiednio skomponowane i cieszy zarówno pod kątem fabularnym jak i graficznym . Druga sprawa , dobrze że z tego hakera nie zrobili typowego killera , który wszystko potrafi i każdego położy . Zostali przy postaci młodego chłopaka , który nauczył się kilka trików . Ciekawy film kierowany głównie do młodszej widowni , a nie dla starych wyjadaczy i kinomanów . Ode mnie " siódemka " . Tak już na koniec to dobrze , że przy obsadzie głównej roli pozostali przy Billu Milerze bo chłoptaś z " Labiryntu " w ogóle by tu nie pasował .