Ci którzy krytykują pisząć, że ten film to głupi shit, to właśnie ta bezmyślna masa, która niszczyła dom (Ziemie) i za nic miała sobie Matkę Naturę (Jennifer Lawrance) a wszystko w imie egositycznego umiłowania wyimaginowanego Boga (Javier Bardem). Tak, wszyscy jesteście naznaczeni. Jego słowa są wasze. A teraz śmiało, rozpieprzcie tą planetę do końca:( Genialny film.