Najlepszy film: Lincoln
Najlepszy reżyser: Steven Spielberg
Najlepszy Aktor: Daniel Day Lewis
Najlepsza Aktorka: Jennifer Lawrence
Najlepszy aktor drugoplanowy: Tommy Lee Jones
Najlepsza aktorka drugoplanowa: Anne Hathaway
Najlepszy scenariusz adaptowany: Lincoln
Najlepszy scenariusz oryginalny: Wróg Numer 1
Najlepszy film nieanglojęzyczny: Miłość
Najlepsza charakteryzacja: Hitchcock
Najlepsza muzyka: Lincoln
Najlepsza piosenka: Życie Pi
Najlepsza scenografia: Nędznicy
Najlepsze efekty: Życie Pi
Najlepsze kostiumy: Anna Karenina
Najlepsze zdjęcia: Życie Pi
Najlepszy film animowany: Frankenweenie
Najlepszy dźwięk: Życie Pi
Najlepszy montaż: Argo
Najlepszy montaż dźwięku: Życie Pi
A ogólnie: triumfatorem gali Spielberg, jakieś 6-7 oscarów wędruje do Lincolna, kategorie techniczne to zapewne Życie Pi. Przy czym jest to scenariusz, który mam nadzieję się nie spełni. Przez ostatnie 4 lata akademia zaskoczyła mnie w co najwyżej 2-3 kategoriach na rozdanie. Dlatego strasznie chciałbym w końcu zobaczyć oscary pełne zaskoczeń i emocji(Slumdog wygrał zasłużenie, reszta już nie bardzo w mojej opinii). Póki co widziałem 5 filmów z tych nominowanych za najlepszy film. Lincoln jest zbyt patetyczny, epicki i amerykański by tego nie wygrać. Ani kapitalny western Tarantino, ani niszowe Bestie(ten film kompletnie mi się nie podobał, aczkolwiek miło widzieć tu coś tak nieoscarowego) ani totalnie nieoscarowa Miłość wydają się nie mieć szans. Także, jak nie Lincoln to SLP, albo Życie Pi. Argo i ZDT bez nominacji za reżyserię nic tu nie ugrają, chociaż wspomniany wyżej wyjątek miał miejsce 23 lata także...? Ja kibicuję Haneke i Tarantino. Niech mnie tym razem akademia zaskoczy :)
Myślę że będzie bez zaskoczeń i najwięcej zgarnie Lincoln. Za mało nominacji dla Hobbita, który miałby szanse powalczyć o sporą ilość nagród.
FILM: DJANGO
AKTOR; DAY LEWIS/ COOPER
AKTORKA: LAWRENCE
AKTOR II; WALTZ
AKTORKA: HATHAWAY
MUZYKA: DESPLAT
SCENARIUSZ ORYGINALNY: DJANGO
SCENARIUSZ ADAPTOWANY; ARGO
NIEANGLOJEZYCZNY; MIŁOŚĆ
ANIMOWANY; FRANKENWEENIE
CHARAKTERYZACJA; HOBBIT
EFEKTY SPECJALNE; HOBIIT
PIOSENKA; SKYFALL
SCENOGRAFIA; HOBBIT
Ja stawiam tak:
Najlepszy film: Lincoln (ew. poradnik pozytywnego myślenia)
Najlepszy aktor: Daniel Day Lewis(ew. Bradley Cooper)
Najlepsza aktorka: Jennifer Lawrence(ew. Jessica Chastain)
Najlepszy aktor drugoplanowy: Tommy Lee Jones(ew.Philip Seymour Hoffman)
Najlepsza aktorka drugoplanowa: Anne Hathaway( tylko)
Najlepszy reżyser: Steven Spielberg(ew. David O. Russell)
Myślę że dużo Oscarów dostanie Lincoln ale myślę że nie można pomijać czarnego konia czyli Poradnik pozytywnego myślenia
Myślę że Amour jednak zakończy tylko z nagrodą dla najlepszego filmu nieanglojęzycznego
Globy dość zaskoczyły, Lincoln przepadł niemal całkowicie, Argo dwa najważniejsze, nie wiem czy bardziej mamy szanse być zaskoczeni podczas Oscarów, czy też werdykty się totalnie rozminą.
ZDT już dawno przepadło, nie potrzeba do tego Globów, jedynie Chastain nadal walczy. Z drugiej strony Globy to nagrody bez znaczenia dla Oscarów. Znaczenie mają nagrody branżowe DGA, PGA i SAG, a i wtedy można liczyć na nispodziankę w czasie rozdania Oscarów.
Typy, typy... a będą jakieś nagrody w razie odgadnięcia największej ilości? :)
Najlepszy film: Miłość. Jeden z najlepszych filmów, jakie kiedykolwiek powstały.
Najlepszy reżyser: Michael Haneke. Za film czy za całokształt... co za różnica :)
Najlepszy aktor: Joaquin Phoenix. Choć Day-Lewis BYŁ Lincolnem, to chyba Joaquin włożył w rolę więcej wysiłku, co trzeba nagrodzić. Dla Day-Lewisa obie role byłyby pestką :)
Najlepsza aktorka: Emmanuelle Riva. Po prostu była najlepsza.
Najlepszy aktor drugoplanowy: Phillip Seymour-Hoffman. Z całej piątki to właśnie jego rola była najlepsza.
Najlepsza aktorka drugoplanowa: Sally Field. Rola najbardziej denerwującej pierwszej damy w historii Stanów Zjednoczonych odegrana znakomicie i głęboko. Chociaż Hathaway to ja kocham...
Najlepszy scenariusz oryginalny: Z urzędu Miłość. Jeśli nie, to wówczas Kochankowie z Księżyca.
Najlepszy scenariusz adaptowany: Życie Pi.
Najlepszy film nieanglojęzyczny: Miłość. Acha, i twórcy "Sekretu jej oczu" wracają i w zębach przynoszą Hanekemu Oscara za "Białą Wstążkę".
Najlepsza charakteryzacja: z racji braku Atlasu Chmur głosuję za Nędznikami. Aktorzy wyglądają znakomicie.
Najlepsza muzyka: Lincoln - najbardziej wpadająca w ucho.
Najlepsza piosenka: Suddenly (Nędznicy). Zdecydowanie najbardziej chwytająca za serce, zaśpiewana "na żywo" i z wkładem.
Najlepsza scenografia: Nędznicy. Chyba są na poziomie scenograficznym, jaki zaprezentował Dante Faretti w filmie "Hugo".
Najlepsze efekty specjalne: Życie Pi to tygrys, surykatki i tuńczyk. Wystarczy.
Najlepsze kostiumy: Nędznicy.
Najlepsze zdjęcia: Życie Pi. Ang Lee i CLaudio Miranda bezbłędni.
Najlepsza długometrażowa Animacja: Merida Waleczna. Nie dość, że to komputerowe arcydzieło, to jeszcze niezwykła wartość merytoryczna i pedagogiczna poza wszelkim powątpiewaniem.
Najlepszy dźwięk: raczej Skyfall.
Najlepszy krótkometrażowy film animowany: oj, tu bieda. Ale za niesłychaną historię niewątpliwie Paperman.
Najlepszy montaż: Argo, chociaż z początku denerwujący. Ale film jest tak zmontowany, że pod kinem powinna stać karetka z racji tego, co dzieje się na końcu.
Najlepszy montaż dźwięku: Django. Jak z bicza strzelił!
Najlepszy pełnometrażowy film dokumentalny: nie oglądałem żadnego, nie mogę się wypowiedzieć. Podobnie jak w kategorii dokumentalnej krótkometrażówki i krótkiego filmu.
Ależ ja to jak najbardziej szanuję. Pragnę tylko zauważyć, że coś w tym jest, że np. "No" czy "Kon-Tiki", ani nawet "Rozstanie" w zeszłym roku nie były aż tak mocno przez Akademię docenione jak właśnie Hanekowska "Miłość". W końcu jest szansa, że najlepszy (wg mnie) europejski reżyser otrzyma należny mu rozgłos.
Widzę, że bardziej poszłaś po linii "co było najlepsze", a jak wiadomo Akademia raczej się tym nie kieruje...
Męska pierwszoplanowa - chciałabym by Oscara dostał Phoenix, ale padnie pewnie albo na Daniela albo na Jackmana.
Żeńska - Lawrence albo Chastain.
Męska drugoplanowa - Waltz.
Żeńska - Adams albo Hathaway.
Najlepszy film - Django .
Najlepszy reżyser - Ang Lee
Najlepszy oryginalny scenariusz - Django
Najlepszy adaptowany - Argo
Efekty specjalne - Hobbit lub Prometeusz.
Po nagrodach gildii wam powiem, bo to miesiąc ponad do oscarów to wieeeeeele może się zmienic jeszcze:)
Film: chyba nie ma żadnych wątpliwości, że wygra Lincoln.
Aktor: tutaj podobnie, nie widzę, żeby Daniel Day-Lewis przegrał.
Aktorka: ta kategoria jest słaba jak nigdy w tym roku. Chastain, Riva i Watts zaprezentowały podobny poziom. Ale boję się, że Akademia postanowi promować Jen Lawrence i ona dostanie. Brakuje Helen Mirren.
Aktor drugoplanowy: Tommy Lee Jones.
Aktorka drugoplanowa: myślę, że spokojnie Anne Hathaway. Jej kampania była pomocna :/
Reżyser: Spielberg.
Scenariusz oryginalny: Mam nadzieję, że wygra Miłość, ale nie wykluczam Wroga numer 1.
Adaptowany: Lincoln albo Operacja Argo.
Nieanglojęzyczny: Miłość
Charakteryzacja: Nędznicy.
Muzyka oryginalna: fajnie byłoby, gdyby wygrała Anna Karenina, ale pewnie Skyfall.
Piosenka: oczywiście Adele, chyba, że będą chcieli dać nagrodę pocieszenia Jackmanowi.
Scenografia: Lincoln albo Nędznicy. Anna Karenina też miała piękną.
Efekty: Życie Pi albo Hobbit
Kostiumy: Anna Karenina
Zdjęcia: Życie Pi albo Lincoln
Film animowany: Merida na pewno.
Dźwięk: pewnie Skyfall :/
Montaż: Życie Pi albo Operacja Argo.
Chastain i Riva podobny poziom? Z całą moją sympatią do Jessiki, to jej rola w porównaniu do Rivy była zaledwie dobra. Nie wiem jak tam Lawrence; Watts w tym wyścigu się nie liczy. Helen Mirren bardzo brakuje, choć szans i tak by nie miała, niestety.
Co to wygranej Lee Jonesa to nie byłbym taki pewien, pierwszeństwo ma Waltz. Zobaczymy po BAFCIE.
Moim zdaniem Chastain zagrała bardzo dobrze, już od jakiegoś czasu akademia ją olewa, więc może tym razem. Oczywiście Riva była również bardzo dobra (to wspaniała aktorka), ale wydaję mi się, że Jess ma przewagę, bo gra Carrie Mathison cz. 2, wojna, młoda kobieta, feminizm i te sprawy - widzę jak akademia pije za tę rolę.
Znowu Waltz? Lubię gościa, ale bez przesady już. Poza tym z całym szacunkiem, ale to Leo powinien być na miejscu Waltza w tej kategorii.
Najlepszy aktor pierwszoplanowy - Daniel Day Lewis (99%)
Najlepsza aktorka pierwszoplanowa - Emmanuel Riva albo Jennifer Lawrence (po 50%)
Najlepszy aktor drugoplanowy - Christopher Waltz albo Robert De Niro (z wskazaniem na Waltza)
Najlepsza aktorka drugoplanowa - Amy Adams albo Anne Hathaway (raczej Hathaway)
Najlepszy scenariusz orginalny - Django !!!!!!
Najlepszy scenariusz adaptowany - Zycie Pi (mam nadzieje)
Rezyser - Spielberg
A dlaczego ma nie mieć? Wielu członków Akademii - słusznie lub nie - ma sympatie profrancuskie, co zresztą było widać w poprzedniej edycji. A młode panny i panie jeszcze będą miały czas się wykazać.
Chastain dostaje praktycznie wszystko, Riva niby dostała kilka nagród od krytyków, ale i tak nie wierzę w jej zwycięstwo.
No i Lawrence też niby dużo zbiera. A gdzie dwie się biją...
Ale to i tak dość wczesne rozważania, poczekajmy na BAFTA i kilka innych, niewykluczone że dam się przekonać.
Ale Lawrence jest, mimo wszystko, za młoda. Chociaż Akademia ją lubi, już za Winter's Bone dała jej przecież nominację.
Film: "Lincoln"
Aktor: Daniel Day-Lewis prawie na bank.
Aktorka: Emmanuelle Riva, czyli "Miłość" powinna pogodzić Jenny z Jessicą :)
Aktor II: Christoph Waltz, "Django", ale to bardzo niepewna kategoria.
Aktorka II: Hathaway, "Nędznicy"
Reżyser: Haneke, a Stevenowi figę:)
Scenariusz oryg.: Tarantino, "Django", ewentualnie znów Haneke
Scenariusz adapt.: Russell, "Poradnik...", ale patrz: Aktor II
Nieanglojęzyczny: "Miłość" 150%
Charakteryzacja: "Hobbit" 99,9%
Muzyka: Wyrównany pojedynek gigantów, Williams "Lincoln", vs Newman "Skyfall", ze wskazaniem na pierwszego (60-70%)
Piosenka: Adele ze "Skyfall" 100%
Scenografia: "Nędznicy", może "Lincoln"
Efekty: "Hobbit" 95%
Kostiumy: "Nędznicy", może "Anna Karenina"
Zdjęcia: Podobnie jak w muzie: Deakins za "Skyfall" vs Kamiński za "Lincolna". Znów kibicuję Deakinsowi, ale hat-trick Polaka też oczywiście mnie ucieszy. Kolejny gigant, Richardson, raczej bez większych szans, a Miranda jeszcze niejedną od Akademii dostanie.
Film animowany: "Merida Waleczna"
Dźwięk i montaż dźwięku: "Operacja Argo"
Montaż: "Lincoln"
Podsumowanie:
"Lincoln" 5-6 Oscarów, czyli połowa z 12 nominacji, bez niespodzianek w którymkolwiek kierunku: dobra, choć do bólu konserwatywna w formie i treści hagiografia śp. Abrahama L.
"Nędznicy" 2-3 statuetki na 8 nominacji (głównie technicznych), czyli nieco przereklamowana ekranizacja wielkiej XIX-wiecznej powieści. Podobnie z "Anną Kareniną", choć w mniejszej skali (niepewne 1/4).
"Miłość" 3/5 - moim zdaniem czarny koń gali.
"Django" 2/5 - też bardzo ciemny koń, choć bardziej brunatny. No, w każdym razie Tarantino jeszcze się nie wypalił.
"Poradnik" z pocieszającym samotnym złotym rycerzykiem na 8 nominacji: szału ni ma, choć chciałbym żeby Jenny podbiła do 2.
"Operacja Argo" 2/7, daleko do ideału, ale nie najgorsze techniczne rzemiosło; Affleck z ekipą Bay'a radzi sobie nie gorzej niż sam Bay
"Skyfall" 1-3 Oscary /5 nom.: choć statuetkę za piosenkę trudno traktować poważnie, to i tak znakomity wynik jak na Bonda.
"Hobbit", 2/3 jw. tzn. znakomity wynik jak na początek prequela wielkiej trylogii i oczywiście jak na skromną ilość nominacji.
"Życie Pi" typuję jako największego przegranego, którego twórcy wrócą z pustymi rękami (na 11 nominacji!). Podobny los powinien stać się udziałem "Wroga nr 1" pani Bigelow (twórczyni najbardziej przereklamowanego zwycięzcy ostatniej dekady), której nie dałbym żadnych szans gdyby nie Chastain (ale to też wątpliwe).
Z nominowanych nie widziałem jeszcze tylko Wroga Number Jeden(Najlepszy film). Z pozostałych biorących udział w wyścigu to jedynie Mistrza, Hobbita, Anny Kareniny. Moja subiektywna ocena tegorocznych nominacji i prognostyk ewentualnych zwycięzców:
Lincoln - Tak jak już wcześniej napisałem, wielki zwycięzca gali. Typuję 6-7 oscarów. Oczywiście po raz kolejny nie będzie to zasłużona wygrana(Bo to w końcu nie jest najlepszy film roku 2012). Wybitne aktorstwo i rewelacyjne odtworzenie Ameryki XIX wieku jeszcze nie czyni filmu wielkim. A że film jest robiony pod oscary do tego stopnia, że aż bije po oczach to tym bardziej. Amerykański patos wylewa się z ekranu i napełnia niesmakiem. Film dobry, wręcz monumentalny jak to napisał recenzent, nie mniej zdecydowanie nie najlepszy(klasyfikuję go gdzieś na czwartym miejscu z tej dziewiątki).
Trzy najlepsze filmy tego roku to moim zdaniem: Django, Amour i Życie Pi. Wygrana każdego z wymienionych niesamowicie mnie ucieszy. Choć w zasadzie jestem pewien, że tak się nie stanie(Amour za nieangl., Quentin za scenariusz(?), Życie Pi za efekty i zdjęcie, i to by było na tyle). Nędznicy to film rzewny do tego stopnia, że aż cięzko oglądać, Poradnik Zdrowego Myślenia to zwyczajny kino obyczajowe, do bólu amerykańskie(za co aż 4 nominacje aktorskie?! Co takiego niesamowitego pokazał tam De Niro? Bo nie wygląda mi to na jego wielki powrót). Operacja Argo - sprawnie nakręcone kino sensacyjne, dobre ale nie genialne, Bestie z południowych krain - przerost formy nad treścią. Mam nadzieję, że tym razem akademia mnie czymś zadziwi. Czymś więcej niż jedną, dwoma kategoriami :)
Co do typów to Daniel Day- Lewis i Anne Hathaway to zdecydowanie faworyci chociaż nie skreślałabym też Sally Field, która może sprawić niespodziankę. Co do filmu to wcale nie jestem pewna czy wygra Lincoln bo Akademia lubi zaskakiwać co pokazały nominacje. Może być tak, że zreflektują się co do Quentina i dadzą mu za Django bo już swoje wyczekał i wiele razy musiał wyjść z gali bez oscara.
Lincoln jest zdecydowanym faworytem, bo mimo że inne nagrody, przede wszystkim Globy, mocno namieszały, to tylko Spielberg, jeżeli chodzi o faworytów, dostał nominację za reżyserkę. Wygra albo Lincoln, albo Amour, innej opcji teraz nie widzę.
Po SAG też tak uważasz? :) Dość zaskakująco przyznali, zostało jeszcze trochę czasu, ale Lincoln wydaje się słabnąć na rzecz Argo. Za to Day-Lewis kosi wszystko, Lawrence już poważnie przebija Chastain, drugi plan to niemal pewna Hathaway i coraz mocniejszy Tommy Lee Jones.
Po prostu nie wierzę, że jakiś film dostanie nagrodę, nie mając nawet nominacji za reżyserię. DL to jest jedyny faworyt absolutny, Hathaway na 99%, ten procencik to moje trzymanie kciuków za Field, jeżeli wygra Lawrence będę w siódmym niebie, to samo z Lee Jonesem(ale nie obraziłbym się gdyby wygrał Waltz).
Zwróćmy jednak uwagę na to, że mamy 9 nominacji dla najlepszego filmu, a tylko pięć dla reżysera (wiem, odkrywcze), cztery musiały nie dostać, więc zasady gry trochę się zmieniły od czasów po 5 tu i tu. Przynajmniej powinny, bo jeżeli nie, to jaki sens jest nominować do 10 filmów, skoro liczyć się będą tylko te, które dostały także reżyserię?
Trochę sam sobie odpiszę, w sobotę Affleck dostał nagrodę gildii reżyserskiej, która do tej pory często pokrywała się z Oscarem za reżyserię. Wiemy już, że w tym roku się nie pokryje.
Film - Les Miserables lub Miłość , a wygra Lincoln
Aktor - Hugh Jackman , a wygra Daniel Day-lewis
Aktorka - zdecydowanie Emmanuelle Riva i ona też wygra
Aktor II - Tommy Lee Jones i on też wygra
Aktorka II - Anne Hathaway , a wygra Sally Field
Reżyser - Michael Hanecke a wygra Spielberg i się pochlastam , hihi :)
Scenariusz oryg. - Miłość , a wygra Wróg Numer Jeden , ale może być :)
Scenariusz adapt. - Operacja Argo , a wygra Lincoln :(
Nieanglojęzyczny - jak nie wygra Miłość , to będzie sensacja !
To te najważniejsze , widziałem wszystkie nominowane do najlepszego filmu . Nie było arcydzieła w tym roku , ale przez to poziom bardzo wyrównany i wysoki . Stąd będzie ciekawie i dlatego będę oglądał na żywo w TV :) Mogą być niespodzianki . Dla mnie Lincoln i Django to najsłabsze filmy z nominowanych , więc może zaskoczy wszystkich np. Poradnik ? Albo Życie Pi , kto wie :)))
Też widziałem wszystkie nominowane. Ogólnie wyróżniam trzy grupy:
Filmy, które zasługują na oscara: Django, Amour i Życie Pi
Filmy, których wygrana nie jest kompromitacją akademii: Lincoln, Zero Dark Thirty, Argo
Filmy, które nie powinny wygrać i których imo nie powinno być w gronie nominowanych: Les Miserables, Poradnik zdrowego myślenia, Bestie
Wygra Lincoln. Jestem tego pewien na 95%
Efekty:Życie Pi
Montaż:Życie Pi
Kostiumy:Nędznicy
Scenografia:Hobbit
Edycja Dźwięku:Skyfall
Montaż Dźwięku:Wróg Nr 1
Piosenka:Skyfall
Muzyka:Życie Pi
Obcojęzyczny film:Miłość
Najlepsza Animacja:Brave
Najlepsza Adaptacja:Argo
Najlepszy Oryg. Scenariusz:Django
2go planowa aktorka:Anne Hathaway
2go planowy aktor:Christoph Waltz
Aktorka:Emmanuelle Riva
Aktor:Daniel Day-Lewis
Reżyser:Michael Haneke
Film:Miłość
Pewniaki:
Najlepszy film - ,,Lincoln"
Najlepszy aktor pierwszoplanowy - Daniel Day-Lewis
Najlepsza aktorka drugoplanowa - Anne Hathaway
Najlepszy film nieanglojęzyczny - ,,Miłość"
Najlepsza piosenka - ,,Skyfall"
Najlepsze efekty specjalne - ,,Życie Pi"
Film: wygra pewnie Lincoln choć bardzo bym chciała żeby wygrało "Les Miserables" albo "Django"
Aktor pierwszoplanowy: Hugh Jackaman albo Bradley Cooper
Aktorka pierwszoplanowa: Jannifer Lewrence
Aktor drugoplanowy: Christoph Waltz
Aktorka drugoplanowa: Anne Hathaway
Najlepszy reżyser: Ang Lee albo Steven Spielberg
Najlepszy scenariusz orginalny: Django
Najlepszy scenariusz adaptowany: Poradnik Pozytywnego Myślenia
Najlepszy film nieanglojęzyczny: Miłość
Najlepsza charakteryzacja: Hitchcock
Najlepsza muzyka oryginalna: Życie Pi
Najlepsza piosenka: pewnie wygra Adele "Skyfall"...
Najlepsza scenografia: Les Miserables
Najlepsze efekty specjalne: Życie Pi albo Hobbit
Najlepsze kostiumy: Les Miserables
Najlepsze zdjęcia: Django
Najlepszy długometrażowy film animowany: Merida Waleczna
Najlepszy dźwięk: Les Miserables
Najlepszy krótkometrażowy film aktorski: Asad
Najlepszy krótkometrażowy film animowany: The Simpsons: The Longest Daycare
Najlepszy krótkometrażowy film dokumentalny: Open Heart
Najlepszy montaż: Poradnik Pozytywnego Myślenia
Najlepszy montaż dźwięku: Django
Najlepszy pełnometrażowy film dokumentalny: Suger Man
Ja wrzucam swoje osobiste typy, które jak dla mnie powinny wygrac choc pewno tak nie bedzie
Film- DJANGO
Aktor- Danzel Washington
AktorkaJenifer Lawrence
Aktor 2- Ch. Waltz
Aktorka 2- Anna Hathaway
Rezyseria- Spielberg
Scenariusz Oryginalny- DJANGO
Scenariusz Adaptowany- Operacja Argo
na reszte nie wrzucam bo mi sie pisac nie chce, pozdro