Chciałbym pójść do kina le po raz kolejny nic w nim nie ma. Poziom serwowanych produkcji to nul zero i dno. Mam wybór pomiędzy fascynującą historią gangstera których nagle chce zostać kobietą albo głupawymi filmikami animowanymi które nie nadają się do niczego bo nawet dzieci na nie nie zasługują., dziecko też człowiek. Dlaczego serwuje się nam coraz głupsze zapychacze ? To jak karmienie się w McDonald ani to nie jest smaczne ani tym bardziej zdrowe.
zas mnie wspaniala polska kultura nauczyla ze dzieci i ryby glosu nie maja totez nie odnajdywalbym swojej tozsamosci ani w jednym ani w drugim bo na co komu taki problem
Bo dzisiaj światem rządzi pieniądz. Nie ważne jak, byle szybko wypuścić i zarobić. Nie tylko tak jest z filmami, popatrz na gry, motoryzację etc.
I po dwóch miesiącach od premiery pies z kulawą nogą o takim produkcie nie pamięta bo filmem tego nawet nie można nazwać
to nie idz w ogole do kina, po co ty chcesz tam iść? kupilem rok temu w kwietniu 40 biletow do Multikina w bardzo atrakcyjnej cenie (około 8.50zl za bilet) i tak chodziłem do lutego tego roku na siłę i nigdy wiecej żadnego kina już nie chce, ogladanie filmow w domu jest pod każdym wzgledem obecnie lepsze niż te zbrzydłe mi już kino, a po premierze kinowej z 80% filmow masz za miesiac do 3 miesiecy na jakimś vod :)
Niestety, wszystko co napisałeś to prawda. Kino staje się coraz głupsze, bo i ludzie są coraz głupsi. Zauważ, że mimo, że filmy o superbohaterach są coraz bardziej infantylne to i tak chodzi na nie mnóstwo ludzi. Niestety, ci, którzy oczekują od kina trochę więcej, tylko na tym cierpią. Ja już coraz rzadziej chodzę do kina. Ostatnio częściej wybieram teatr. Spróbuj obejrzeć krótki 10-minutowy film "BRAINROT - NIEBEZPIECZNY TREND DLA TWOJEGO MÓZGU?" na Kanale Zero. Może to jest jakieś wyjaśnienie?