Szukam ciekawego filmu

Zrobiles spory przesiew wiec o pomoc nie bedzie łatwo. Jak coś - chciałem dobrze...
ad 1 Miłość
ad 5 Prometeusz (choć jest to popularna pozycja)
ad 8 kultowy Nieśmiertelny oraz Obłęd

Co do wskazówek ludzie 18-26 plus wątek miłosny:
If only, Para na życie

"Wielki Gatsby" zrobił wiele by odzyskać swoja miłość
-ciekawe postaci - Sherlock, Gran Torino
- cos na kształt superbohatera - Gattaca

dzięki

A nieśmiertelny nie jest o podróżach w czasie.

A Sherlock to serial, poza tym jak dla mnie słaby, bo nie lubię kryminałów.
A gattaca nie jest o superbohater z tego co się orientuje.

A nie prawda
Cale zycie MacLeoda w "Niesmiertelnym" to jedna wielka podróz w czasie.
A Sherloc to film w dodatku bardzo popularny. Ale z Ciebie leniuch...
A że Gattaca nie jest o superbohaterze ostrzegłem w poście wyżej...

To nie jest podróż w czasie tylko normalne życie, tylko że bardzo długie. To nie jest podróżowanie w czasie, to po prostu bardzo długie życie. Idąc tą logiką to każdy podróżuje w czasie.
Nie ma filmu Sherlock jest film Sherlock Holmes, jak piszesz tytuł to pisz dokładnie, bo nie ma filmu pod nazwą Sherlock. Poza tym jak wspominałem nie cierpię kryminałów.

zna ktoś coś jeszcze?

A zmierz sie z tymi tytułami

"Nietyklanl " ( niepełnosprawny) mężczyna

Ciekawe filmy:
"Australia"
Labirynt(2013) (ang.Prisoners)
Prestiż

Poruszanie sie w czasie
Zaklęci w czasie (2009)


miłość

"Angieski pacjent "
może "Wichrowe wzgórza" - klasyka - ale ta wersja z 1993r
mini serial "Klejnoty"
czy trochę zabytkowe "Łzy w deszczu"

Nietyklanl- nie lubię filmów z samymi facetami
Australia- nie widzę w tym nic ciekawego
Labirynt, prestiż- thillerów nie lubię

Zaklęci w czasie- z tego co wiem to jest film dość płytki i słaby
Wichrowe wzgórza- a w ogóle skupia się to na miłości dwojga ludzi, czy miłość jest w tle miliona różnych wątków?
Klejnoty- chodzi mi o filmy o miłości ludzi nie zamężnych

Hmm,
"Prestiż" określono jako gatunek:Dramat, Thriller.
Reżyserem jest Christopher Nolan - więc klasa sama w sobie .
Ale nie sugeruj się gatunkiem - film wart obejrzenia a książka przeczytania.
Stawiasz przed filmami rożne założenia, ale czasem sięgnij po coś co niby się nie mieści w Twoje ramki, bo możesz przegapić film swojego życia.
Ja z natury omijam musicale - filmy nie mniej nie żałuję iż wbrew sobie poszłam np do teatru na choćby "Nędzników" ( musical sceniczny) bo cenię sobie książkę i muzykę Webbera.

Nie obraź się ale ubawiła i zaskoczyła mnie Twoja wypowiedź "Nietyklanl- nie lubię filmów z samymi facetami" - a filmy np gangsterskie, wojenne czy westerny gdzie też prawie sami faceci też nie oglądasz?

"Stawiasz przed filmami rożne założenia, ale czasem sięgnij po coś co niby się nie mieści w Twoje ramki, bo możesz przegapić film swojego życia."
Ale ja generalnie tak robię. Jeśli widzę w filmie coś co może mnie zainteresować (np. w fabule). na przykład nie cierpię filmów familijnych, ale Mary Poppins obejrzałem. Częściowo, bo dużo o tym filmie słyszałem, a jak zobaczyłem recenzje nijakiego Nostalgia Critica to już wiedziałem, że muszę obejrzeć.

A co do twórców- to ja staram się nie patrzeć na to kto tworzy film. Każdemu twórcy zdarzają się kiepskie rzeczy (jak chociażby mój ulubiony Joss Whedon, który zrobił dość średni jak na niego film Avengers; albo Tim Burton i jego Alicja w krainie czarów). Choć czasem jeśli widzę nazwisko gościa, którego mi się film spodobał to jednak bardziej mnie zachęca po sięgnięcie.

co do filmów z facetami- to był skrót myślowy. Generalnie chodzi oto, że w przypadku filmów fantastycznych (gwiezdne wojny, władca pierścieni) czy po prostu przygodowych dobra fabuła i ciekawa akcja sprawia, że dominacja facetów mi nie przeszkadza. Tylko w filmach które są o codziennym życiu to jakoś brak kobiet mi przeszkadza, bo życie bez kobiet to dla mnie nie życie.

OK

za ciekawych
Prawo zemsty (2009)

i może "miłościwy\e " ale przewrotne jeśli chodzi o czas
" P.S. Kocham cię"
czy " Dom nad jeziorem" (2006)

PS

Prosze , jeśli chesz, spojrzyj na to co ogladalam, zobacz opisy na serwisie, może coś wybierzesz dla siebie.
Oczywiście nie jestem wyrocznią jeśli chodzi o dobre filmy , ale może coś Ci się z propozycji spodoba ( moze napisz na priv czy coś Cię zassało)

Pozdrawiam

Prawo zemsty- thiller

Ps kocham cię- widziałem
Dom nad jeziorem- o to fajne, chociaż nie tego szukalem

Dzięki za pomoc

Dużo tego - obejrzenie propozycji od wszystkich userów zajmie Ci mnóstwo czasu, więc po co aż tyle filmów na raz szukasz?

1. Keith, albo Zakochany bez pamięci
2. Trainspotting,
3. Zostawić Las Vegas,

Bo nie oglądam wszystkiego co mi podrzucają tylko filtruje, które są dla mnie ciekawe, których nie widziałem, które mają szanse mi się spodobać.

Keith- o ile się orientuje to jeden z tych filmów, którymi nastolatki się jarają, a każdemu nieco starszemu nie przypada do gustu.
Zakochany bez pamięci- widziałem, tam nie ma pokazanej miłości. Bardziej proces rozstawania się.
Trainspotting- nie lubię filmów o narkomanach
Zostawić Las Vegas- nie lubię filmów o prostytutkach

miłość : "Wichry Namiętności" (?)

sf. : "Wyspa" (tyle ,że to sie dzieje raczej w naszym świecie),
nwm może "W jak Wendetta" (?)

Wyspa widziałem, to nie dzieje się w nie zwykłym świecie i nie ma nawet ciekawej fabuły, bo to film tego gościa co robi efekciarskie filmy z marną fabułą.
W jak Wendetta widziałem propagandowy film wychwalający amerykański styl życia, pokazujący, że tradycyjne wartości i poglądy są złe (chociażby przez pokazanie kościoła tylko w negatywnym świetle).

Wichry Namiętności- a jest tam prawdziwa miłość? Są ograne motywy, jakich pełno w miliardzie innych filmów? Są jakieś naprawdę romantyczne sceny?

Ciekawe na jakiej podstawie możesz ocenić jakikolwiek filmy pisząc o ich ilości w miliardach???!!! jak twoje zainteresowania co do filmów są tak ograniczone?
Śledząc twoje wpisy na temat twojego gustu(ograniczenia) filmowego to nie oglądałeś z 80% arcydzieł kina światowego z 90% filmów na wysokim poziomie i z 70% filmów czysto rozrywkowych.
Na jakiej podstawie piszesz ogólnie o filmach jak ich w większości nie oglądałeś?
Naprawdę współczuję ludziom tutaj na filmwebie którzy cie nie znają i wysilają się żeby wypisywać i proponować ci jakieś filmy,przecież to szkoda czasu i klawiatury.

Bo ja oglądam to co mnie interesuje. Nie oglądam filmów, bo każdy musi ten film znać. Taka postawa jest bez sensu.

Bo znam się trochę na kinie. Czasami nie trzeba oglądać filmu, by wiedzieć, że będzie do kitu. Tak jak czasem wystarczy opis fabuły by wiedzieć, że to nie będzie nic oryginalnego.

Powtórzę jeszcze raz najprościej....nie masz prawa lub nie powinieneś oceniać filmów których nie oglądałeś, jak można ocenić ogólnie jakąś kinematografię np,USA jak nie ogląda się filmów różnych gatunkowo?

Przy twoim wąskim zakresie zainteresowania pomijasz 90% wartościowych filmów kina światowego i nie tylko.
Ja też nie oglądam wszystkiego jak leci i też wiem co jest dobre a co nie ale nie o to mi chodzi,
Miej swoje zasady i upodobania nikt ci tego nie broni ale nie wypowiadaj się ogólnie o jakiś produkcjach filmowych z danego kraju jak wielu filmów nie oglądasz,pomijając to że czasami twoje zachcianki są nierealne bo zastanów się ile może być na świecie takich scenariuszy i filmów jakie ty byś chciał żeby były?po prostu pomyśl?ciągle się pytasz o to samo?to staje się tak upierdliwe że komputer zaczyna się przegrzewać;) i na pewno sam o tym dobrze wiesz i się przy tym dobrze bawisz.

Jeszcze raz...zastanów się ile może być nakręconych filmów na na świecie?według twojego gustu?kino to nie jest worek bez dna.

<<(...)czasami twoje zachcianki są nierealne, bo zastanów się, ile może być na świecie takich scenariuszy i filmów jakie ty byś chciał żeby były?po prostu pomyśl?ciągle się pytasz o to samo? to staje się tak upierdliwe, że komputer zaczyna się przegrzewać;) i na pewno sam o tym dobrze wiesz i się przy tym dobrze bawisz.
Jeszcze raz...zastanów się ile może być nakręconych filmów na na świecie?według twojego gustu?kino to nie jest worek bez dna.>>>

Znakomicie powiedziane. Podpisuje się.

hahaha :D ja też , to było dobre

Zdecydowanie także się podpisuję.
Ten użytkownik jest lekko mówiąc upierdliwy i męczący ze swoimi żalami o znajdywanie mu filmów, a potem narzekanie na wszystko przez milion nie podanych wymagań...

Oglądam to co lubię. Lubię takie filmy, je oglądam. Nie będę oglądął filmów które mi się nie spodobają.

Jak nie chcesz pomagać to się odczep i przestań spamować.

Love Story - ale pewnie znasz

Nie zbyt lubię stare filmy, chyba, że tak dobre, że są w stanie się obronić mimo swego wieku (jak Mary Poppins, czy gwiezdne wojny). I przede wszystkim, od czasu tego filmu powstał chyba z miliard identycznych. Mam pewne obawy, że oglądając film dzisiaj po prostu mnie zanudzi, bo to będzie coś co widziałem wiele razy.
Tym bardziej, że niestety swego czasu ktoś mi zdradził zakończenie i nie wiem czy obejrzenie sprawi mi jakąkolwiek przyjemność.

Nie wiem, zastanawiam się nad tym filmem.

Ale dzięki za pomoc.

zastanawianie się specjalnie nie ma sensu, film trwa jakieś półtorej godziny więc nie jest to znowu tak dużo ewentualnie zmarnowanego czasu z życia.
natomiast oglądając powinieneś mieć na uwadze, że wszystkie następne filmy podobne do Love Story może właśnie na tym filmie bazowały czy były nim zainspirowane.

No i właśnie to sprawia, że nie wiem czy się opłaca mi to oglądać. Bo skoro pewnie widziałem nie jedną pochodną od tego filmu, to może mi się on wydać po prostu oklepany.
Kiedyś oglądałem jeden film o miłości nad którym wszyscy się rozpływali (pamiętnik) i dla mnie był on koszmarny, bo miałem wrażenie jakbym widział go miliardowy raz mimo iż widziałem po raz pierwszy.
Teraz boje się obejrzeć kolejny klasyk, bo boje się kolejnego roczarowania.
Ja totalnie nie lubię oglądać złych filmów. Zwłaszcza, że ciężko filmy zdobyć całkowicie za darmo.

to chyba najbardziej chciałbyś film o tematyce jakiej jeszcze nie było ;) przynajmniej byś się nie znudził.

Nie o nowej tematyce tylko ze świeżym spojrzeniem. Tak jak o superbohaterach jest z miliard filmów, ale film "super" podchodzi do tematu w świeży sposób.

Albo by nie sięgnął, bo nie miałby jak narzekać :D

Bo żeby "pożyczyć" film wszędzie trzeba płacić.

są strony na których można obejrzeć online, czasami też na youtube. albo ściągnąć z torrenta..

Ściaganie z torrenta nie jest nielegalne, a na stronach online trzeba płacić, albo się rejestrować. Wszędzie są jakieś limity, albo każą płacić. A nie będę płacił piratom. Nie znam żadnego normalnego portalu bez limitów. A jak wpisuje w google bez limitów i bez rejestracji to wyskakują same z limitami i rejestracją.

byłeś na c d a.pl? wpisz chociażby millerowie, cały film online bez rejestracji.

Ale tylko niektóre i to nowsze. Ale nie ma żadnego pożądnego portalu, gdzie można byłoby znaleźć także i te mniej znane oraz starsze. Np. Love story tam nie ma.
I to mnie denerwuje. nawet jak znajduje film to nie mogę go obejrzeć. A czasem człowiek sie naszuka, a potem film jest do kitu.

Polecam portal Iplex, gdzie całkowicie za darmo i legalnie oglądać filmy. Dostępne są tam zarówno nowsze jak i starsze filmy. Innym legalnym źródłem jest Kinoplex.
Można też zerknąć na stronę legalnanakultura.pl, gdzie podane są linki do stron, które udostępniają treści zgodzie z prawem, można tam znaleźć nie tylko portale z filmami ale także z książkami i muzyką. Wystarczy trochę poszukać.

Na iplexie praktycznie nic nie ma. A legalna kultura pokazuje same płatne. A skąd mam wiedzieć czy warto zapłacić za obejrzenie filmu, skoro nie mogę go obejrzeć i ocenić czy jest wart tych pieniędzy?

2. to na pewno Gran Torino

1. Może być Her (pol. Ona) albo Lepiej być nie może (może też Lepiej późno niż później, ale nie oglądałam więc nie wiem) ewentualnie Odważna, Uwierz w ducha
3. Stowarzyszenie Umarłych Poetów
4. Może Co Gryzie Gilberta Grape'a lub American Beauty?
7. O kobiecie nie mam, ale o mężczyźnie świetny to Nietykalni (2011) lub Chce się żyć (jak na polski to dobry)
daj znać czy moje sugestie się przydały :)

1 dzięki
3. Chodziło mi o współczesne dziejące się bliższych współczesny młodemu cżłowiekowi
4. American Beauty- nie lubię filmów o ludziach koło 40. Po prostu cieżko mi się z nimi utozsamić
7. Mi właśnie chodzi o kobiety. Bo jakoś wolę oglądać filmy, gdzie głównymi bohaterami, albo jedną z głównych bohaterek jest kobieta.

Ad 7.
To może seriale " Partnerki",
czy "Plotkara" ( inne mydlane o.)
są OK, bo tam na brak kobiet nie można narzekać

;)

mnie tego typu seriale nie interesują, nie lubię seriali obyczajowych

Proszę, przeczytaj opis serialu Partnerki- "no wypisz, wymaluj obyczajówka " - dałeś plamę. Chciałam pomóc ( mniej może skutecznie niż inni)- ale ciężko Ci doradzić.

Jak zaproponuje się film z głównymi męskimi rolami- to nie pasuje, jak kobiety tez źle. A jak kosmici- to s-f też będzie złe. Więc z założenia serial wojenny np z czasów napoleońskich czy film ukazujący ukazujący kochanków potępianych przez "wyższe sfery" tez pewnie będzie "fuj" bo niemoralny ( np Kochanek Lady Chaterlay) .
To może obejrzyj : "Witaj w klubie", albo "Zieloną milę", "Filadelfię" - raczej nie znam ludzi, którzy by na nie narzekali.
Póki co wymiękam w upale ...

Kryminałów nie cierpie. W żadnej formie.
Do kobiet nic nie mam, do s.f. też nie czepiaj się tylko uważnie czytaj co napisałem. Co ja na to poradzę, że podobają mi sie takie, a nie inne filmy
Witaj w klubie- nie lubię filmów o chorych na HIV
Zielona mila- widziałem i jakoś mi się nie spodobał (nie lubię dramatów)
filadelfia- też dramat

Konkludując : (wg mnie) Jeszcze się taki reżyser nie urodził, co by Twym gustom dogodził.

Mam mikro prośbę - podaj 10 tytułów, które najpełniej zadowoliły Twój gust, to może łatwiej będzie niż lista wskazówek.

Po prostu nie czytasz uważnie tego co napisałem. albo czytasz tylko nie jesteś w stanie ogarnąć tego wszystkiego na raz.

Gwiezdne wojny, Mary Poppins, Gnijąca panna młoda, Deradevil (wersja rozszerzona), Zimowa opowieść, Edward nożycoręki, Człowiek z kosmosu, 5 centymetrów na sekundę, Przyjaciel do końca świata, Scott Pilgrim kontra świat

LOTR przełknąłeś i tak cud, mimo iż w drużynie pierścienia same chłopy :D . A może oglądnij filmy Toma Burtona do końca - porwiesz się na to ? GW - owszem ale starsze części ( czyli tak naprawdę koniec) są dla mnie OK, a 7 odsłon filmu - niemal jak serial kinowy :D

Strzelę od czapy- a "Prawdziwe męstwo" - może nowa wersja by była OK ?

Ale jest Arwena i Eowina. Po prostu fabuła jest tak mega super, że nadrabia ten brak. Tak samo jak nie cierpię filmów familijnych, ale Mary Poppins wymiata.
Które filmy Burtona są takie jak napisałem?
Nie będę oglądał filmu tylko ze względu na nazwisko twórcy. Ja oglądam film ze względu na treść. Dlatego szukam filmów z treścią mnie interesującą.
Bo samo nazwisko twórcy nic nie daje. Burton zrobił świetną Gnijąca pannę młodą, ale też dość średnią Alicje w krainie czarów. Nie ma co się sugerować nazwiskami. Liczy się treść filmu.

Poza tym to jest wątek o filmach nie serialach.