Chodzi mi po głowie jakiś film lub odcinek serialu. Było tam coś takiego, że w jednym dniu ktoś umierał i w minucie, gdy ten ktoś umarł to kobieta w tej minucie rodziła dziecko i coś się z tym dzieckiem działo, ale nie pamiętam co.
Z seriali to mogłoby być "Sześć stóp pod ziemią" a z filmów to sprawdź czy nie chodzi o którąś z nowelek z cyklu "10 minut później" (trąbka/wiolonczela). czy film był czarno-biały?