Był kiedyś taki rysunkowy serial dla dzieci, emitowany jako wieczorynka...pamietał że był o skrzatach które żywiły się daktylami i których wrogami były jakieś ogry czy coś takiego! Pamietam też imiona dwóch skrzatów - Stavros i Danny...jakoś te imiona utkwiły mi w pamięci....serial leciał dość dawno - jakieś 15 lat...
Jako miłośnicy szeroko pojętego hororu mamy do czynienia z różnymi owego gatunku mutacjami. Ostatnimi czasy dane mi było uświadczyć dwóch najbardziej badziewiarskich horoo-hybryd w życiu. Pierwsza z nich to "Necro Files 2:The Lust Never Dies", druga natomiast "Redneck Zombies" (przy którym jednak ostro się uśmialiśmy w...
więcej
Bardzo dawno temu (jakies moze 6-7 lat) ogladalem w telewizji (TVP1) film ktorego tytulu nie moge sobie przypomniec za skarby świata! Wiem, że akcja filmu toczy sie gdzies w latach gdy muzyni byli przesladowani. Pamiętam tyle, to co mi utkwilo w pamieci, że skazano niewinnie czlowieka - "murzyna", poźniej został on...
To dwa horrory s-f bodajże przełom lat 80-90-tych.
Pierwszy film traktował o człowieku, dla którego skonstruowano specjalny skafander celem ochrony podczas wyprawy chyba na Księżyc/Marsa. Dotknięcie skafandra powodowało, że właściciel skutecznie eliminował wszelkie zagrożenia... tyle pamiętam.
Drugi film, obcy w...
PROSZE O POMOC JAKA TO BAJKA tam były 2 ekipy mutanci i dobrzy ( U mutantów był taki szef co siadał na tronie i zmieniał sie potem w zbroje ) u dobrych taki koleś co szczelał laserem z czoła (( w 1 odcinku uniusł nim głaz a reszta dobrych szzcelała laserem tak z ramienia
nie mog przypomnieć filmu gdzie głowny boh ma 2 serca ,wchodzi do niebiskiej budki telefonicznej dużo dtego nie jest ale może ktoś pamięta
a i zawsze puszczali go na święta !!!!!!!!!!!
Czy ktoś może pamięta pewien stary film. Akcja rozpoczyna się chyba w Paryżu, pewien mężczyzna postąpił jakieś przęstępstwo i zaczyna go ścigać policja. Uciekając przed pościgiem bierze udział w wyścigu rowerowym. Czy ktoś pamięta tytuł tego filmu albo nazwisko reżysera? Proszę o pomoc. Dzięki
Czasem, po obejrzeniu jakiegoś filmu długo nie mogę dojść do siebie. Moje życie staram się wtedy przeżywać tak, by jak najbardziej być podobną do bohatera, który tak mnie zachwycił. Trwa to dotąd, aż nie zakorzenię się w nowej postaci filmowej, aż znajdę kolejny świat, w którym mogłabym poczuć się jeszcze bardziej...