Widziałem ten film chyba z 10 razy i za każdym razem odkrywałem w nim coś nowego. Wg mnie jeden z najlepszych filmów.
Co prawda gra aktorska nie była na światowym poziomie, ale mnie nie przeszkadzało to w oglądaniu.

mobi_m

Ja widziałem go zaledwie jeden raz i na razie wystarczy. Może dlatego mam do niego taki stosunek, że zbyt wiele obiecywałem sobie po nim po obejrzeniu zapowiedzi. Okazało sie, że poziom firlmu był dużo miższy i w zasadzie czekałem tylko na zakończenie, żeby wyjść z kina (bo głupio m,i było wychodzić po ciemku). Pozdrawiam.

użytkownik usunięty
mobi_m

mi
ale zeby bylo bardziej ambitnie, to napisze ze nawet spoko filmik, chyba tylko nie potrzebnie robili dwojke, bo im troche nie wyszla... gra aktorska? hmnn ludzi zamknietych w kostce rubika :) zagrali dosc przekonujaco, za pierwszym razem mi sie nie podobal, za drugim tak, ale trzeci raz nie mam zamiaru w najblizszej przyszlosci ogladac...nie wiem tylko czemu ktos kiedys powiedzial ze cube to film blizniak matrixa :| (!!!) musial sie niezle najarac skoro tak stwierdzil....
pozdro

mobi_m

.. ogólnie to się podobał, tylko czegoś brak....ale pomysł dobry, i druga część nie taka zła....e to się nie ma co czepiać, zawsze to coś innego...tylko nie wiem dlaczego ten film tak bardzo mi się kojarzy z Celą( z J.Lopez ;) ...

mobi_m

Świetny film. Klimat trochę jak z Kafki. Nie oglądałam dwójki i boję się obejrzeć.

Arwena_V

Cube to taki film na pograniczu kina offowego a meinstreamu. Ciekawy pomysł, ale gorsza realizacja. Jako obserwacja różnych charakterów w ekstremalnych sytuacjach sprawdza się całkiem porządnie. Jako dobre kino, już niestety mniej.

silentman

"Ciekawy pomysł, ale gorsza realizacja" jeżeli chodzi o moją opinię to nic więcej dodać nie mogę.