JA w tedy jestem albo wściekła i niech mi w tedy nikt nie staje na drodze , albo mam ochote wylać morze łez, tak też wczoraj bylo gdy przegapilam Króla pistoletu-ehhh życie bywa okrutne a to wszystko dla tego że nie mialam kasety
Zazwyczaj jesteśmy bardzo szczęśliwi z tego powodu, jesteśmy bardzo przyjaźnie nastawieni do otoczenia, uśmiechamy się wtedy do wszystkich i nucimy wesołe piosenki ...
... już głupszego tematu to chyba nie można wymyślić. Żenujące.
Moim zdanie pytanie wcale nie jest beznadziejne, a jeśli ktoś tak uważa, to niech nie odpisuje ...
a jeśli chodzi o pytanko, to oczywiście jestem wściekła i mam zepsutą reszt dnia! Niestety zazwyczaj przegapuję fajne filmy, bo nigdy nie mam czasu przejrzeć programu i o wszystkim dowiaduje sie po fakcie:((((((((
Jestam zła najgorzej jak przegapię film z jakiegoś głupiego powodu np zasiedzę się przy komputerze itp. Ale szybko zapominam że nie pooglądałam filmu i jest spox.
wk.......e !!! przepraszam, ale to jedyne, co mi sie nasuwa ;) zwykle, to jestem na siebie zła ( kiedys mi sie zdarzyło płakac... -_-" ale to było dawno :P ) PoZdR.
To straszne do czego może nas doprowadzić przegapienie fajnego filmu!! To chyba mamy już w genach od dawien dawna , Pozdro
Od dawien dawna to raczej nie... no przypusćmy, że w epoce kamienia łupanego telewizji nie było :P ...a sredniowieczu nie potrzebowali, bo zadowalali się publicznymi egzekucjami :]
Faktycznie nie az tak dawno, ale kazda epoka ma cos w genach co potrafi byc ich obsesja, np. w sredniowieczu ciagle polowanie na czarownice^_^(dzis ich pelno he he he)
Zwykle jestem zła przez jakiś czas, ale potem mi przechodzi. Najgorzej jest kiedy masz nagrany film, a ojciec nagra ci na nim mecz- to jest dopiero straszne ;) W takich sytuacjach mam jedną radę: Mówi się trudno... i czeka na powtórkę ;DD
Pozdrawiam i ściskam
Mysza
PS. Bardzo fajny temat na "konwersację" :)