ja, wstyd sie przyznac, jeszcze nie ogladalam bo zawsze przegapialam ale dzis zobacze... Warto?

Agucha

Warto. Trzeba pamiętać, że to był chyba pierwszy, ważny film od kilku lat. Zaryzykuje stwierdzenie, że właśnie wtedy zaczął sie nowy etap w naszym kinie. Ale - szczerze, z bólem i ręką na sercu - przyznaje, że bardziej, tak dogłębnie to trafiła do mnie jednak "Męska sprawa".

Nusia

Zgadzam sie z Toba! obejrzalam wczoraj Tereske i... jednak te porazajace realizmem sceny z Meskiej rafiaja lepiej.. Po tamtym filmie czulam jakby mnie sama ktos pobil a Tereska... ile takiech Teresek przechodzi codziennie pod moim oknem..