W tą sobotę, czyli 9 października, oglądałem film Jeździec bez głowy. Chciałem go zobaczyć, bo tam grała Christinka Ricci. Ona tam grała śliczną blondyneczkę. Film mi się ogólnie podobał. A co wy o nim myślicie, i oczywiście o Christince.

amm_

Talentu wielkiego nie ma. W "Monsterze" niezła, ale to jej jedyna dobra rola ostatnich sezonów. Film niezły, ale poniżej dobrego.Pozdrawiam.

Meliana_w_Deszczu

Dla mnie Ricci jest świetna. Nie tylko w Monsterze, Jeźdźcu bez głowy, ale także między innymi w Zgromadzeniu, Buffalo '66 (Oko w oko z życiem). Po prostu świetna. Ale każdy ma prawo do swego zdania. Pozdrawiam!

amm_

Ricci jest cool.. Ale ja nie dla niej oglądałam Jeźdźca bez głowy..;)

amm_

Film jest bardzo dobry - prawdziwa perełka; ta niesamowita scenografia i wogóle cała wizja świata przedstawionego - każdy szczegół: zdjęcia kolorystyka, kolor krwi oraz skóry ludzi, mgła, postać jeźdźca, i to charakterystyczne poczucie humoru Burtona! Mroczna romantyczna baśń, w której niezwykle sugestywną i całkowicie odrealnioną ale jakże plastycznie wybujałą i przemyślaną scenografię wspierają najnowsze osiągnięcia animacji komputerowej - jednak zastosowanej tak oszczędnie i dyskretnie, by nie tyle olśniewać, lecz służyć opowiadanej historii i współgrać ze scenografią. Kto nie potrafi dojrzeć tego całego bogactwa znaczeniowego, tych wszystkich smaczków czy - przynajmniej niezwykłej plastycznej strony tego filmu ten jest po prostu totalnym ignorantem i z pewnością nie można go nazwać prawdziwym miłośnikiem filmów.

radeks78

Bez zarzutu... Znakomite kostiumy, scenografia, zdjęcia (boskie), gra aktorka, muzyka... Ogólnie niezły filmik... Pare momentów miał głupawych, ale gdyby nie one to film byłby idealny... Od razu widać w filmie styl Tima Burtona...

amm_

film bardzo lubię, widziałam go już kilka razy ... co go Christiny to uważam że jest bardzo interesującą młodą aktorką i pomimo tego iż jest jeszcze na prawdę młodziutka to wie co to znaczy dobre aktorstwo ... jestem dziewczyną ale szczerze mogę stwierdzić, że Christina jako kobieta ma w sobie "coś" pomimo iż nie jest klasyczną pięknością ... "Jeźdźca bez głowy" oglądałam głównie ze względu na Johnny'ego Depp'a ... to ich kolejny wspólny film, który uważam za bardzo udany (jak ktoś nie widział to polecam "Człowiek który płakał")

Chantal_21

O, ja bardzo lubię ten film. Mam go nagranego na video nawet. Ma niezły klimat - to niebo jest po prostu świetne, a czytałam, że podobno to studio O_O. Drzewo śmierci też ładnie straszy. Fajne są też elementy humorystyczne przez co film nie jest śmiertelnie poważny i śmiertelnie straszny (a wzbudzanie strachu miłośnicy horrorów by tu pewnie potępili). Dla mnie to dobre połączenie i jeden z filmów, które z przyjemnością oglądam :D

May_morning

Ja obejrzałam film glównie dla Johnnego Deppa bo nigdy nie przepadałam za filmami z gatunku horroru więc nie spodziewałam się niczego wybitnego. A tu taka miła niespodzianka! Film ciekawy, wspaniałe zdjęcia i genialny klimat. No i oczywiście Johnny poraz kolejny udowodnił, że potrafi zagrać praktycznie każdego. Jak dla mnie bomba.

Kurpira

Prosiłbym was, abyście pisali Też coś na temat gry w tym filmie Christinki

amm_

Bodźcem do oglądnięcia filmu był dla mnie oczywiście Johnny Depp, którego ubóstwiam. W równej mierze kocham także Tima Burtona [duża ryba- piękny film] i klimat, który potrafi stworzyć. A co do ricci- oglądając ją w jakimkolwiek filmie jedyne, co przykuwa w niej moją uwagę to jej piękne, duże oczy. Nie, nie mówię, że to aktorka marna, ale daleko jej do 'geniuszyzmu', charyzmą również nie grzeszy. Ona i Depp tworzą niezłą parę w filmie, ale o wiele lepiej wypadli w 'człowieku, który płakał'. Reasumując" 'jeździec' to niezły film, z gęstą atmosferą i naprawdę mrocznym klimatem :].

Innuendo

Christinka ;) była spoko. Ogólnie można powiedzieć że ją lubię (pamiętam ją jeszcze z rodziny Adamsów). Nie jest plastikową lalą i potrafi być bardziej niż te lale przekonująca.